Do zabójstwa doszło w nocy z piątku na sobotę w Borowcach koło Częstochowy. Zginęła trzyosobowa rodzina. 44-letnia kobieta, 44-letni mężczyzna oraz ich 17-letni syn, jak nieoficjalnie ustalił RMF FM, mieli rany postrzałowe. Według relacji świadków, w domu, gdzie doszło do tragedii, około godziny 1 w nocy miała mieć miejsce awantura, po której podejrzany o dokonanie zbrodni, odjechał w nieznanym kierunku.
CZYTAJ TAKŻE:
Częstochowska policja wytypowała podejrzanego o zabójstwo. To (...) CZYTAJ DALEJ>>
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.