Dzieci do Przedszkola Publicznego nr 3 w Kolbuszowej wrócą dopiero 11 lutego. Zarządzoną przez dyrektor "Trójki" dezynfekcję przeprowadziła wyspecjalizowana firma. Powodem podjęcia takiej decyzji było to, że sporo dzieci chorowało. Frekwencja w ostatnich dnia w placówce przy ul. Kolejowej była w okolicy 30 proc.
Jak mówi Dorota Gibała, rzecznik wojewódzkiego sanepidu, wpływ na podjęcie takiej decyzji miała również informacja uzyskana od rodziny jednego dziecka, uczęszczającego do placówki, o zdiagnozowaniu u niego grypy A/H1N1 (potocznie zwanej świńską grypą). - Podjęcie tych działań ma na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się grypy - mówi przedstawicielka sanepidu.
Zaniepokojeni rodzice
W sprawie sytuacji w przedszkolu, jeszcze przed ukazaniem się informacji o planowanym zamknięciu przedszkola, kontaktowali się z naszą redakcją zaniepokojeni rodzice. - Pięcioletnie dziecko przewieziono do Krakowa. Sporo dzieci z jej grupy choruje. Martwimy się - mówił jeden z rodziców.
Renata Draus, dyrektor "Trójki", w rozmowie z nami przyznała, że zdaje sobie sprawę z tego, że rodzice są bardzo zaniepokojeni całą sytuacją.
- Jeżeli ktoś ma jakieś wątpliwości co do stanu zdrowia swojego dziecka, to proponuję, żeby udał się z nim do lekarza. Nic innego nie mogę poradzić. Mogę jeszcze dodać, co z pewnością będzie ważną informacją dla rodziców, że lekarz w Krakowie poinformował nas, że chora dziewczynka nie była nosicielem wirusa tego szczepu grypy. Dziecko nie zarażało - dodaje Renata Draus.
Monitorują sytuację
O sytuacji powiadomiony został m.in. burmistrz Kolbuszowej.
- Ze względów ostrożności dyrektor podjęła decyzję o przeprowadzeniu dezynfekcji - tłumaczy Jan Zuba, burmistrz Kolbuszowej i dodaje: - Dezynfekcja ma na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się bakterii i drobnoustrojów.
- Poprosiłem panią dyrektor, aby poinformowała rodziców, że przedszkole będzie nieczynne przez najbliższe dni - wyjaśnia Zuba - Wszystko robione jest dla dobra dzieci. Monitorujemy sytuację w każdym przedszkolu - zapewnia. Na stronie internetowej 4 lutego pojawił się komunikat o zamknięciu przedszkola i link do Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kolbuszowej odnośnie zapobiegania grypie w szkołach i placówkach oświatowych.
- Jeszcze raz podkreślam, że to ostrożność dyrektor przedszkola, ponieważ frekwencja dzieci była tam najmniejsza - mówi Jan Zuba i dodaje: - Cały czas sytuacja jest monitorowana. Jesteśmy w ciągłym kontakcie z dyrektorami przedszkoli i szkół. Zajmują się tym Ireneusz Kogut, inspektor oświaty, i Krzysztof Matejek, sekretarz gminy. Nie ma powodów do paniki - podkreśla włodarz.
Wojewódzki sanepid informuje, że w ostatnim tygodniu od 23 do 31 stycznia stwierdzono 6 953 nowe podejrzenia i zachorowania na grypę w województwie podkarpackim. Hospitalizowano łącznie 78 osób, w tym:
- do 4 lat – 42 osoby,
- 5-14 lat - 15 osób,
- 15-64 lat -14 osób,
65 lat i więcej – 7 osób.
Od 1 października 2018 r. do 31 stycznia 2019 r. w województwie podkarpackim nie stwierdzono zgonów z powodu grypy.