Kilka dni temu na autostradzie A4 uwagę policjantów ruchu drogowego z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie (asp. Michał Wcisło i st. post. Paweł Bibinin) zaciekawiło stojące na poboczu suzuki.
- Zdarzenie miało miejsce w pobliżu węzła Sędziszów Małopolski. Policjanci zauważyli samochód, który się zatrzymał i postanowili sprawdzić co się dzieje.
- tłumaczy podkom. Ewelina Wrona z zespołu prasowego KWP w Rzeszowie.
Kiedy policjanci dojechali do pojazdu z suzuki wybiegł kierowca, wyciągając z tylnego siedzenia dziecko, które położył na poboczu autostrady. Z samochodu wybiegła także kobieta wołająca o pomoc.