Wysyp grzybów w lasach powiatu mieleckiego. Sezon w pełni [ZDJĘCIA CZYTELNIKÓW]

Wrzesień był wyjątkowo suchy, co negatywnie wpłynęło na wzrost grzybów. Wielu grzybiarzy, licząc na obfite zbiory, wracało do domów z pustymi koszami. Jednak po fali deszczów i ochłodzeniu, jakie przyniosły ostatnie dni, sytuacja zmieniła się diametralnie.

- Wrzesień był naprawdę trudny. Praktycznie codziennie sprawdzałem lasy w okolicach Podleszan i Gawłuszowic, ale tamtejsze susze dały się we znaki. W lesie było sucho jak pieprz, a grzybów ani śladu. Dopiero w październiku wszystko ruszyło. Teraz z jednego wypadu można wrócić z pełnym koszem podgrzybków i prawdziwków. Myślałem, że w tym roku będzie klapa z grzybami,ale teraz to już prawdziwy wysyp. W zeszłym tygodniu zebraliśmy tyle, że nie wiedzieliśmy, gdzie suszyć te wszystkie grzyby -  mówi Czytelnik.

Najczęściej spotykane w ostatnich dniach są prawdziwki, podgrzybki i koźlarze, ale nie brakuje także maślaków oraz kurek. Zbieracze z różnych zakątków regionu donoszą o udanych wyprawach i pełnych koszach, a na lokalnych grupach społecznościowych zaczynają pojawiać się zdjęcia imponujących zbiorów.

Dla wielu mieszkańców powiatu mieleckiego grzybobranie to nie tylko forma rekreacji, ale także ważny element lokalnej tradycji. Zbieranie grzybów, a następnie ich suszenie, marynowanie czy przygotowywanie potraw to część jesiennego rytuału w wielu domach. Wśród mieszkańców krąży też wiele sprawdzonych „miejscówek” – lasów i zagajników, gdzie każdego roku można liczyć na obfite zbiory.

Jednak wraz z rozpoczęciem sezonu grzybowego, warto pamiętać o kilku zasadach. Przede wszystkim, warto zbierać tylko te grzyby, które są nam dobrze znane, aby uniknąć zatrucia. Co roku zdarzają się przypadki zatrucia grzybami trującymi, dlatego ważne jest, by nie ryzykować i unikać zbierania grzybów, co do których nie mamy pewności.

Leśnicy apelują także o przestrzeganie zasad ochrony przyrody. Zbierając grzyby, należy dbać o to, aby nie niszczyć grzybni i nie pozostawiać w lasach śmieci.

Sezon grzybowy w powiecie mieleckim właśnie wszedł w pełnię, a warunki do zbierania są idealne. Jednak zbliżająca się jesień, z krótszymi dniami i chłodniejszą pogodą, może wkrótce zakończyć ten grzybowy festiwal. Dlatego wszyscy miłośnicy grzybobrania powinni jak najszybciej wykorzystać obecną sytuację i wybrać się do lasu.