Uczniowie SP nr 11 w Mielcu na zielonej szkole w górach [ZDJĘCIA]

Piękno Tatrzańskiego Parku Narodowego "górscy wędrowcy" poznali, odwiedzając Rusinową Polanę i Dolinę Kościeliska, Morskie Oko i panoramę Tatr z Gubałówki.

To, czego nie udało się ujrzeć na szlakach, można było zobaczyć w Muzeum Tatrzańskim w Zakopanem. To doskonała okazja zaznajomienia się z osobliwościami Tatrzańskiego Parku Narodowego – roślinami, zwierzętami poszczególnych pięter klimatyczno-roślinnych Tatr. Multimedialny przekaz sprawił, że uczestnicy zielonej szkoły z zainteresowaniem uczestniczyli w tej niecodziennej lekcji biologii i ochrony przyrody.

Ciekawym doświadczeniem i formą zabawy była wizyta w Parku Rozrywki. Tu uczniowie przeżyli halny wiejący 156km/h, zaskoczyły ich krople deszczu lecące do góry i mnóstwo innych  zagadek.

Nie zabrakło czasu na zwiedzanie Zakopanego. Uczniowie zobaczyli skocznie narciarskie, m.in. Wielką Krokiew i Stary Cmentarz na Pęksowym Brzyzku.

Niezapomnianym przeżyciem okazał się szlak do jaskini Dziura. Sprzyjająca aura towarzyszyła młodym wędrowcom, którzy z zachwytem obserwowali miejsca, a malownicze widoki utrwalali, robiąc zdjęcia.

Podczas pobytu uczestnicy zielonej szkoły wyruszyli również z wizytą do Bacówki. Obejrzeli stroje i elementy związane z kulturą podtatrzańską. Dopełnieniem spotkania była prelekcja z tańcem i śpiewem, poprowadzona w profesjonalny, ale i zabawny sposób przez gaździnę i jej córkę.

Głównym celem letniego wyjazdu było poznanie walorów przyrodniczych Tatrzańskiego Parku Narodowego, kultury regionu Podhala, kształtowanie postaw proekologicznych i prozdrowotnych.

- Zielona szkoła to również zajęcia sportowe na boisku przy pensjonacie, ogólnorozwojowe na basenie, boisku sportowym oraz świetlicy, gdzie można było rywalizować z kolegami czy koleżankami. Nie zabrakło dyskoteki oraz ogniska. W ten sposób propagowaliśmy zdrowy styl życia, odkładając telefony i ciesząc się chwilą – przekazują organizatorzy wyjazdu.