reklama

Tygodnik Regionalny Korso nr 11/2018

Opublikowano:
Autor:

Tygodnik Regionalny Korso nr 11/2018 - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości- Dla ludzi naprawdę chorych nie ma w naszym kraju pomocy, tacy jak ja skazani są na łaskę losu, czyli powolne umieranie w cierpieniu - skarży się czytelnik. Pan Wiesław cierpi na bardzo rzadką i nieuleczalną chorobę. Jego ciało pokryte jest grubą warstwą zrogowaciałego pancerza, przypominającego rybią łuskę. Od lat bezskutecznie szuka pomocy i rozwiązania swojego problemu.

 

 

Moje życie jest gehenną

Mężczyzna ma 50 lat i mieszka z 74-letnią matką w Trzcianie koło Mielca. Od dzieciństwa zmaga się z ciężką postacią choroby zwanej rybią łuską blaszkowatą. Jest najprawdopodobniej jedną z najstarszych osób żyjących w Polsce z tak zaawansowaną postacią tej choroby. Poznaj tę przejmującą historię. 

Fryderyk Kapinos zarządza Mielcem 

To, co przewidywaliśmy, stało się faktem. Dosłownie kilka dni po śmierci prezydenta Daniela Kozdęby jego obowiązki przejął Fryderyk Kapinos. Samorządowiec związany już od wielu lat z Prawem i Sprawiedliwością. Pełnił funkcję wiceprezydenta u boku Janusza Chodorowskiego. Na kilka lat znikł ze sceny politycznej i zajął się promocją i marketingiem w jednej z największych firm wędliniarskich na Podkarpaciu.

Kronospan przekroczył
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Rzeszowie, po analizie sprawozdania z kontroli przeprowadzonej w firmie Kronospan na emitorze suszarni włókien, stwierdził przekroczenia dwutlenku siarki, tlenków azotu i tlenku węgla, w porównaniu z wartościami określonymi w pozwoleniu.

Na halę jeszcze poczekamy
Budowa nowej hali sportowej stanęła pod znakiem zapytania. Jedyna oferta, jaka dotarła do MOSiR-u, opiewa na 145 milionów złotych. To o 50 milionów więcej od kwoty, jaką na ten cel przewidziano w budżecie miasta. Czy to oznacza, że przetarg zostanie unieważniony?

Muzeum, które zachwyca
Działalność oddziału Muzeum Regionalnego "Jadernówka" nieprzerwanie związana jest z postacią jego kierownika. Janusz Halisz trzydzieści lat temu przyszedł do mieleckiego muzeum, żeby podczas szkolnych wakacji móc "dorobić". Pasja przerodziła się w sposób na życie.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE