To była już dziesiąta edycja happeningu artystycznego, który co roku integruje środowisko artystyczne z mieszkańcami Mielca. Dziesiątą edycję koordynowała Kinga Bielec. Hasłem tego projektu była sztuka wyrazu. Do działania zaproszono graficiarzy, tancerzy hip - hopu, fotografów i poetów. Przygotowano nowatorski program edukacyjny dla dzieci. W działania M4 zaangażowało się kilkuset wolontariuszy. Z organizatorem wydarzenia współpracował mielecki magistrat, stowarzyszenie trzeźwościowe „Nowe Zycie” i Mielecka Spółdzielnia Mieszkaniowa. Projekt udało się zrealizować dzięki dofinansowaniu ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, z budżetu Województwa Podkarpackiego oraz ze środków Stowarzyszenia Kulturalnego JARTE pozyskanych z 1% podatku. - Dziesiąty finał M4, który odbywał się pod hasłem sztuka wyrazu, zakończył się spotkaniem uczestników, wernisażem wystawy zdjęć. Przekornie podczas spotkania opowiadaliśmy, co się nie udało podczas tej edycji. Był jubileuszowy tort i co ciekawe, podczas zapalenia świeczki włączył się alarm przeciwpożarowy. Pod dom kultury podjechało kilka wozów strażackich - powiedziała nam Kinga Bielec, koordynator tegorocznej edycji projektu M4.
Więcej w 39 numerze Korso