To była inna forma spędzenia Dnia Dziecka. Strzelnica LOK w Mielcu była pełna maluchów [ZDJĘCIA]

Z okazji  Dnia  Dziecka Klub Strzelecki przygotował mnóstwo atrakcji 2 czerca w niedzielę dzieci mogły poczuć się jak w bajce i filmie.

Obok samochodów wojskowych, policjnych  motocykli i straży pożarnej nie mogli przejśc obojętnie chłopcy. Najdłużej czasu zajmowała kolejka do środka strzelnicy, tam czekały prawdziwe niespodzianki.

Dzieci i ich opiekunowie bardzo chętnie korzystali z możliwości malowania twarzy zorganizowanego z zaprzyjaźnionej z klubem firmy EnMS Polska z Chorzelowa, a także wykonania pamiątkowych fotografii z  klubowiczami, którzy na tą okazję ubrali historyczne mudnury. Klubowicze także chętnie "przyodziali" przebrania postaci z bajek.

Klub Strzelecki tradycyjnie jak co roku 1 czerwca świętował na strzelnicy przy ulicy Partyzantów 2b Dzień Dziecka.
Mimo początkowych obaw wspaniała pogoda wpisała się w jego obchody, a frekwencja przerosła  najśmielsze oczekiwani organizatorów.
Na organizowanej przez  imprezie na dzieci czekało mnóstwo atrakcje, dzięki, którym mogły się nie tylko poczuć jak w bajce i wspaniale się bawić, ale także rozwijać swoją wiedzę.

Na strzelnicy dzieci mogły dowiedzieć się coś więcej o Wojsku Polskim  dzięki obecności żołnierzy WCR Mielec . Obecni byli także żołnierze z Wojskowa straż pożarna Nowa Dęba i Patrolu Saperskiego, którzy reprezentowali Komendę Poligonu w Nowej Dębie i z dumą prezentowali posiadane pojazdy oraz sprzęt saperski. Swoją obecnością zaszczycili wydarzenie także żołnierze 33 Batalionu Lekkiej Piechoty w Dębicy, którzy reprezentowali Wojska Obrony Terytorialnej prezentując wyposażenie tego rodzaju Sił Zbrojnych.
Niezawodna jak zawsze na  policja  z KPP  Mielec, która prezentowała flotę swoich pojazdów oraz to co na codzień służy policjantom podczas ich służby. Szczególnym zainteresowaniem cieszył się radiowóz oraz policyjne motocykle.
Obok Wojskowej Straży Pożarnej swój wóz strażacki z dumą zaparkowali strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej z Mielca, którzy chętnie odpowiadali na wszystkie pytania  małych Gości  oraz pozwolili dotknąć strażackiego wyposażenia i przez chwilę poczuc sie jak strażak.

Dzięki obecności wolontariuszy z Automobilklub Mielecki dzieci i opiekunowie  mogły doskonalić swoje umiejętności z zakresu udzielania pierwszej pomocy, uzyskać odpowiedzi na pytania lub  oddać się rozrywce korzystając z symulatora jazdy rajdowej .

W tym Dniu Dziecka nie mogło zabraknąć stoiska Nadleśnictwa Mielec. (Nadleśnictwo Mielec, Lasy Państwowe) Na którym milusińscy i ich rodzice spędzili miło czas. Była to świetna okazja do przekazania wiedzy i odpowiedzi na liczne pytania dzieci dotyczące lasów.
Niezastąpione było także stanowisko Stowarzyszenia Saperów Dębickich (Krzysztof Glijer) na którym nie tylko można było dowiedzieć się nieco więcej o trudach pracy sapera, ale także poszukać skarbów przy pomocy detektora metalu.
Niemniej ciekawe było stanowisko Jednostka Strzelecka 2093 im. gen. broni Władysława Sikorskiego w Mielcu na którym młodzież ze Strzelca z dumą prezentowała swoje wyposażenie, a także dzieliła się swoją pasją z innymi.
Dzieci chętnie podziwiały także motocykle. wyścigowe i historyczne będące własnością klubowiczów oraz przyjaciół  klubu.
Największym zainteresowaniem niewątpliwie cieszyła się atrakcja strzelania z karabinka sportowego  przygotowana przez  klub, dzięki której dzieci mogły doświadczyć fenomenu i uroku sportu strzeleckiego, a tuż po strzelaniu  chętnie podziwiano wystawę broni historycznej i współczesnej.
Po wielu niespodziankach i gorących wrażeniach po skorzystaniu z przygotowanych atrakcji  Prezes  Klubu z niestrudzonym zapałem częstował wszystkich lodami oraz innymi łakociami właściwymi dla Dnia Dziecka.

Przy tak gorących wrażeniach blisko takich sprzętów idealny okazł się pomysł ochłody lodem,  niezależnie od wieku, nawet "dziecko" 18x3 i więcej go otrzymało.