Reggaeton, Salsaton, Sexy Dance i Zumba porwały tańczących. Mimo tempa, jakie wymuszały style taneczne, panie uczestniczące w zajęciach nie pokazywały swego zmęczenia, a raczej satysfakcję, że przezwyciężyły same siebie.
Jak powiedziała prowadząca zajęcia Ania Janik, dla której nauka tańca to radość pasja i to, co chce już zawsze robić.
Często kobiety, a także mężczyźni mają momenty walki, przełamywania bariery i blokad - mówiła. - Taniec wyzwala w nas emocje i cudownie, że zawsze te pozytywne. Kto raz zatańczy, już trudno mu będzie zaprzestać.
Dokładnie tak jak prowadząca - gdy tylko nauczyła się chodzić, zaczęła tańczyć. I tak to trwa do dziś.
Komentarze (0)