Choć wczorajszy mecz nie przypadł kibicom do gustu, szczególnie niestrzelony karny Lewandowskiego, a w sieci szybko zaczęły krążyć liczne memy o skuteczności polskich piłkarzy, to niewielu fanów odpuści sobie oglądanie kolejnych spotkań, do końca mając nadzieję... W końcu mundial zdarza się tylko raz na cztery lata.
- Piłka jest okrągła, a bramki są dwie, jak mawiał klasyk, więc wszystko jeszcze może się zdarzyć - mówi nam pan Stanisław z Mielca. - W końcu punkt już mamy, więc następny mecz nie jest już "o wszystko". Wierzę, że przy odrobinie szczęścia możemy wyjść z grupy.
Choć w naszym powiecie zabrakło oficjalnych stref kibica, było sporo miejsc, gdzie kibice gromadzili się w mniejszym gronie, by trzymać kciuki za biało-czerwonych: w szkołach, remizach czy salach w remizach a przede wszystkim we własnym, domowym zaciszu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.