Nowa dyrektor przez ostatni tydzień prowadziła spotkania z całą załogą. – Spotkałam się już ze związkami zawodowymi, kierownikami oddziałów i pielęgniarkami oddziałowymi. Będzie też spotkanie z całą załogą. Zapoznałam się z obowiązującymi i najpilniejszymi umowami. Kończy się umowa na żywienie w szpitalu. Nie jest jeszcze rozstrzygnięty przetarg i to dla nas jest sprawa naprawdę bardzo pilna. Tak naprawdę musieliśmy teraz aneksować umowę, którą już mamy, ale tylko na dwa miesiące – informuje Ewa Korpanty. Jak zapewniła nas dyrektor, trwają prace nad wyłonieniem nowego dostawcy żywności. Ewa Korpanty przyznaje, że priorytetem będą dla niej częste spotkania z pracownikami – Zamierzam się cyklicznie spotykać się ze wszystkimi pracownikami. Chce się spotykać z lekarzami zarządzającymi oddziałami. Dla nas oddziały szpitalne to są miejsca, które generują koszty, a źródłem utrzymania jest kontrakt z NFZ. To wszystko nie może funkcjonować bez kadry średniej i pielęgniarek – mówi Ewa Korpanty.
Więcej w 20 numerze Korso