Korzystając z badań USG, rodzice nie spodziewali się takiej diagnozy. Dziecko rozwijało się prawidłowo i nic nie sygnalizowało o obecnych wadach. Filipek urodził się z niewykształconymi rączkami, nie może poprzez tą wadę być samodzielny i cały czas potrzebuje pomocy drugiej osoby.
Dzięki rehabilitacji i ćwiczeniom stawiał pierwsze kroki, każdy gest to podwójny wysiłek, gdyż czekają na niego cały czas granice, których sam nie przekroczy. Wady, to nie tylko problem z braniem do rączek rzeczy, lecz to także konsekwencje i opóźnienie w rozwoju.
Kolejny etap, jaki niesie wada to asymetria ciała, dlatego niezbędna jest rehabilitacja i szybki zabieg. Pojawiła się szansa po konsultacjach w Warszawie, barierę stanowi kwota, jaka potrzeba jest na kolejne konsultacje, zabieg i rehabilitację, dlatego w każdym możliwym miejscu, organizowane są eventy dla Filipka.
4 grudnia również w Przecławiu przy kościele pod wezwaniem WNMP od godzin porannych panie z Koła Gospodyń Wiejskich z Podola, Klub Senior +, przy współpracy z uczniami ze Szkoły Podstawowej im. W. Szalay- Groele w Przecławiu przygotowali kiermasz z pięknymi ozdobami świątecznymi. Pyszne ciasta i ciasteczka, a nawet tradycyjne pierożki również kusiły mieszkańców i zapraszały do wsparcia leczenia Filipka.
Wiele akcji charytatywnych prowadzonych jest na terenie Gminy Przecław, gdzie mieszka mały bohater. Każdy gest nawet mały daje kolejny krok i kolejną możliwość do stworzenia warunków, jakie przyniesie zabieg w Klinice w Warszawie, każda złotówka zwiększa szansę.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.