Pod koniec maja do mieleckiego urzędu pracy dotarła dobra wiadomość. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przekazało ponad 2 miliony złotych na organizację staży zawodowych, robót publicznych, refundację kosztów stworzenia nowych miejsc pracy, a także dotacje na założenie własnej firmy. Wszystko w celu zachęcenia osób mieszkających na wsi do podjęcia pracy zarobkowej. - Wyrównywanie szans bezrobotnych mieszkańców wsi powinno bazować przede wszystkim na umożliwieniu osobom bez stażu zawodowego nawiązania kontaktu z lokalnymi pracodawcami i zdobycie pierwszego doświadczenia zawodowego. Wszystkim tym osobom proponujemy udział w płatnych stażach zawodowych. Przygotowaliśmy 70 miejsc i liczymy na spore zainteresowanie ze strony osób bezrobotnych - mówi Renata Siembab, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Mielcu. - Zwracamy również uwagę na osoby, które długotrwale poszukują pracy i ze względu na zniechęcenie nie wierzą już w możliwość znalezienia zatrudnienia. Wspólnie z gminami powiatu mieleckiego chcemy zaproponować takim osobom udział w robotach publicznych. Zatrudnienie w sektorze publicznym przy wykonywaniu zadań na rzecz lokalnych społeczności powinno być doskonałą okazją do zaistnienia na rynku zatrudnienia i stworzenia sobie perspektywy trwałego powrotu do pracy - dodaje Siembab.
Pozyskane pieniądze mają wesprzeć także lokalnych przedsiębiorców, zachęcając ich do tworzenia nowych stanowisk pracy dla mieszkańców wsi. - Mam nadzieję, że uda się utworzyć kolejne 60 miejsc pracy. Chcemy przeznaczyć na to ponad milion złotych. Pozostałe fundusze planujemy asygnować na dotacje dla osób zainteresowanych otwarciem własnej firmy - przekazuje dyrektor PUP.