Do zdarzenia doszło w okolicach ulicy Biernackiego, wczoraj 19 sierpnia około godziny 16:00. Z relacji świadków wynika, że 46-letnia mieszkanka Mielca prowadziła swoje auto w sposób nieodpowiedzialny, stwarzając niebezpieczeństwo zarówno dla siebie, jak i innych kierowców.
Zgłoszenie o nietypowym zachowaniu kobiety trafiło do służb mundurowych, które natychmiast zareagowały.
Kobieta, jadąc w kierunku ulicy Biernackiego, nie była w stanie kontrolować swojego pojazdu. Na parkingu przy tej samej ulicy, rozbiła swoje auto, uderzając w dwa zaparkowane samochody, a następnie podjęła próbę ucieczki.
W wyniku tej kolizji, na szczęście, nikt nie odniósł obrażeń, właściciele jednego z uszkodzonych pojazdów widząc całe zajście z okna mieszkania, postanowili interweniować.
Świadkowie, próbując zapobiec dalszej jeździe kobiety, zaczęli ją powstrzymywać. Policjanci, którzy przybyli na miejsce, zatrzymali pijaną kierującą. Kobieta została przewieziona do izby zatrzymań Komendy Powiatowej Policji w Mielcu, gdzie wciąż przebywa. Dzisiaj zostaną przeprowadzone niezbędne czynności.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że kierująca jest z zawodu nauczycielką.
Badanie alkomatem wykazało przerażający wynik – kobieta miała w organizmie ponad 3 promile alkoholu!
Stan trzeźwości, w jakim znajdowała się w chwili zdarzenia, był całkowicie nieakceptowalny, a jej decyzja o prowadzeniu samochodu była nie tylko nieodpowiedzialna, ale również niebezpieczna.
– Jazda pod wpływem alkoholu to nie tylko łamanie prawa, ale przede wszystkim zagrożenie dla życia i zdrowia innych osób. Zatrzymana 46-letnia kobieta odpowie za spowodowanie kolizji drogowej oraz prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Grozi jej do trzech lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna.
- powiedziała podkomisarz Bernadetta Krawczyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Mielcu.
Pijani kierowcy to wciąż jeden z głównych powodów wypadków drogowych, dlatego warto, by każdy uczestnik ruchu drogowego wykazywał się odpowiedzialnością i nie pozostawał obojętny wobec niebezpiecznych sytuacji.
Komentarze (0)