Ostatnie opady deszczu, na które tak długo czekano, okazały się jedynie chwilową ulgą. Roślinność usycha, zwierzęta tracą siedliska, a cały ekosystem znajduje się pod ogromną presją.
Eksperci podkreślają, że retencjonowanie wody jest konieczne - zarówno poprzez naturalne procesy, jak funkcjonowanie torfowisk czy działalność bobrów, jak i przez inwestycje człowieka, np. zbiorniki retencyjne. Jednak żadna z tych metod nie przyniesie efektu bez solidnych i regularnych opadów.
Przyroda znalazła się w punkcie krytycznym i czeka na ratunek. Każdy kolejny suchy tydzień pogłębia kryzys, który dotyka nie tylko Cyranowskich Stawów, ale i całego regionu.
Komentarze (0)