Starosta Kazimierz Gacek: Czuć powiew świeżości

Jakie są priorytety nowej kadencji? Jakie wyzwania widzi Pan w swojej nowej roli?

Założyliśmy 7 priorytetów w umowie koalicyjnej. Na pierwszym miejscu jest wzrost jakości funkcjonowania systemu ochrony zdrowia. Będziemy wspierać rozwój infrastruktury komunikacyjnej, rozwój edukacji dla przyszłości, będziemy sprzyjać rozwojowi rynku zdrowej i świeżej żywności, przede wszystkim wśród lokalnych producentów. Chcemy pobudzać świadomość ekologiczną, dbanie o środowisko naturalne i sprzyjać racjonalnemu korzystaniu z niego. Będziemy również sprzyjać aktywizacji społecznej poprzez wspieranie działalności pożytku publicznego. Stawiamy na wzrost znaczenia transportu zbiorowego poprzez dostosowanie go do aktualnych potrzeb. Rolą starosty jest kierowanie pracą zarządu powiatu. W skład zarządu wchodzą Andrzej Bryła – zastępca starosty, Zbigniew Działowski – etatowy członek zarządu, Andrzej Chrabąszcz i Grzegorz Tychanowicz – członkowie społeczni, oraz moja osoba, jako starosty. Jestem z tego tytułu również szefem starostwa, czyli urzędu realizującego zadania powiatu. Chcę poprawić sprawność działania starostwa, a w kierowaniu (chyba dość sprawnym) administracją mam duże doświadczenie, które tu niewątpliwie wykorzystam.

Co będzie największym wyzwaniem dla powiatu?

Część z tych wyzwań można już dziś zdiagnozować. To na pewno realizacja umowy koalicyjnej. Przede wszystkim w pierwszej kolejności to poprawa dostępności do świadczeń zdrowotnych, poprawa funkcjonowania szpitala.
Kolejne zadanie może nie dotyczy w swoim sednie powiatu, to przygotowanie planów zagospodarowania przestrzennego, które ciąży na gminach i powinno się zakończyć w ciągu 2 najbliższych lat. Chcemy wyjść z ofertą i z propozycjami do gmin, aby współpracować między sobą w celu stworzenia planów spójnych w zakresie całego powiatu. Planów, które dadzą impuls do dalszego rozwoju na kolejne lata. Nasz powiat, jak już wiele razy podkreślałem, ma charakter przemysłowy i taki rozwój ma pisany na kolejne dziesięciolecia. Pomyślmy teraz, co zrobić, aby w ramach MPZP gminy w sposób zorganizowany i usystematyzowany, a przede wszystkim w sposób spójny wyznaczyły swoje zamierzenia chociażby np. strefy przemysłowe, strefy rozwoju gospodarczego, tak aby praca była bliżej, aby skrócić dojazd do niej.

Mam zamiar współpracować merytorycznie. Mam nadzieję, że część radnych wydorośleje i zakończą swoje wycieczki ad personam kierowane najczęściej pod moim adresem. Następnym razem kiedy zaczną machać zdjęciem konfesjonału, poproszę ich o podkład muzyczny z serialu Ojciec Mateusz. Może to ich oprzytomni i odejdą od brzydkiego politykierstwa i przyłączą się oni do działań na rzecz dobra powiatu i jego mieszkańców? Wierzę w kompetencje swoich pracowników, będą oni bardziej aktywni w relacjach z radą, aby służyć radnym merytoryczną wiedzą.  Jestem otwarty na rozmowy z radnymi w sprawach powiatu.

A co za służbą zdrowia, dostępem do lekarzy?

Chcemy, aby mieszkańcy naszego powiatu mieli łatwiejszy dostęp do leczenia szpitalnego i nowoczesnej diagnostyki. Liczymy na stworzenie dobrych zespołów lekarskich na oddziałach, w których rutyna mistrzów łączyłaby się z nowoczesności wprowadzaną przez młodych lekarzy. Oczywiście wymagana jest przebudowa SOR i zakup nowoczesnego sprzętu. Marzymy o robocie chirurgicznym. To wymaga jednak dokładnych analiz, ale też ten zakup dałby naszemu szpitalowi impuls do wykonywania skomplikowanych zabiegów. Ważny jest dostęp do lekarzy w przychodniach specjalistycznych. Poproszę współpracowników o przygotowanie analiz, jak w tym zakresie wyglądamy na tle innych powiatów. Niekiedy mam wrażenie, że u sąsiadów szybciej można dostać się do specjalisty na NFZ niż w Mielcu. Oczywiście mile patrzymy na wszelkie inicjatywy lekarskie w zakresie niepublicznych przychodni specjalistycznych, które oferują usługi na NFZ. To też zwiększa dostępność, a o to cały czas chodzi. Dodam z satysfakcją, że znaczną poprawę sprawności działania notują przychodnie przyszpitalne, w których poprawiło się zarządzanie.

Czy są jakieś konkretne projekty lub inicjatywy, na których chciałby Pan się skupić w najbliższych miesiącach? Czy są konkretne obszary, w których chciałby Pan wprowadzić zmiany lub ulepszenia?

Chcę wykorzystać doświadczenie w kierowaniu administracją. Na pewno zamierzam poprawić sprawność działania starostwa, przeglądam działania powiatowej promocji i są już pierwsze kroki i działania, a dalsze w zanadrzu. Poprawiamy skuteczność informacji, aby była szybka i łatwa do uzyskania dla mieszkańców. Sporą udręką są remonty dróg, objazdy i związane z tym zmiany w kursowaniu komunikacji publicznej. Tutaj zauważyłem duży deficyt i zarządziłem niezwłoczne publikowania takich informacji na stronie internetowej Powiatowego Zarządu Dróg oraz uzgadnianie z wyprzedzeniem kursów komunikacji publicznej, aby zapewnić dojazdy do miasta niezależnie od skali prac na drogach. Mieszkańcy powinni też więcej wiedzieć o prowadzonych działaniach, aby mogli prowadzić nad nimi społeczną kontrolę, to sprzyja jakości prac i ich bardziej trafnemu dostosowaniu do potrzeb. O ile pozyskiwanie środków na tzw. projekty twarde, inwestycyjne idzie dobrze, to wciąż można uzyskać więcej środków na tzw. projekty miękkie, społeczne, kulturalne, edukacyjne, czy prozdrowotne. Tutaj widzę rezerwy, które warto zmobilizować do działania. 

Trudności z budżetem są właściwie nieuniknione. Jak Pan zamierza sobie z nimi radzić?

Okazuje się, że już na starcie jest problem ze sfinansowaniem podwyżek wynagrodzeń nauczycieli, ponieważ uzyskana dodatkowo na ten cel subwencja absolutnie nie wystarcza i powiat musi dołożyć ze środków własnych. To są wydatki bieżące. Wymaga to przeanalizowania budżetu, kosztów oświaty. Nie wykluczamy wystąpienia o doszacowanie subwencji. Sprawa ta wywołała burzliwą dyskusję radnych na ostatniej sesji rady powiatu. 
 Mamy plany inwestycyjne i na ich realizację będzie trzeba pozyskiwać dofinansowania zewnętrzne. Wszyscy wskazują na środki z KPO oraz z bieżącego rozdania funduszy unijnych. Z pewnością my też będziemy aktywni w pozyskiwaniu takich środków. Będziemy korzystać z wszelkich dostępnych środków, aby zrealizować zaplanowane inwestycje. 

Jak Pan zamierza angażować się w dialog z mieszkańcami i reprezentować ich interesy?

Jestem otwarty na spotkania z mieszkańcami. Kiedy byłem wójtem gminy Mielec, to corocznie byłem po dwa razy w każdej wsi na zebraniu wiejskim. Jako starosta z pewnością będę dalej aktywny w socjal mediach. Będę spotykał się z organizacjami pozarządowymi i już to czynię. Początek kadencji upłynął mi też na odwiedzinach gmin i rozmowach z wójtami o problemach, które chcieliby rozwiązać wspólnie z powiatem. Nie martwię się o dialog z mieszkańcami. Starosta jest obowiązany działać w interesie publicznym, zatem z pewnością będę to robił najskuteczniej, jak to możliwe. W starostwie powtarzam, starą myśl, z którą pełniłem służbę publiczną w urzędzie pracy, urzędzie skarbowym, w gminie Mielec, że urzędnicy mają służyć mieszkańcom i wykazywać się pomocniczością.

Współpracy z innymi samorządami lokalnymi w celu wspólnego rozwiązywania problemów i realizacji wspólnych projektów jest bardzo ważna. Jakie są Pana plany w tej kwestii?

W starostwie odbył się pierwszy w tej kadencji konwent samorządowców powiatu mieleckiego. Rozmawialiśmy o sprawach ważnych dla gmin, dla naszych mieszkańców. Znam wielu wójtów z czasów, kiedy sam byłem wójtem. Pogratulowałem wyboru nowym włodarzom; pani burmistrz Radomyśla Wielkiego, panu burmistrzowi Przecławia, panom wójtom gminy Gawłuszowice, gminy Mielec. Czuć powiew świeżości i widać nowe pomysły. To powinno dobrze wróżyć na przyszłość. Powiat realizuje wiele inwestycji w gminach. Są to przebudowy powiatowych dróg, mostów, naprawy chodników i budowa nowych. Tutaj potrzebna jest pomoc merytoryczna gmin i często też montaż finansowy, aby zrealizować daną inwestycję. Tworzymy podstacje pogotowia ratunkowego, aby skrócić i przyśpieszyć dojazd karetek do pacjentów. Dzieje się to w odpowiedzi na propozycje samorządowców gminnych. Obszarów współpracy jest naprawdę dużo, a dojdzie jeszcze jeden, o którym już wspomniałem: gospodarka i planowanie przestrzenne.

Jakie jest Pana ulubione miejsce w powiecie?

Powiat ma wiele pięknych miejsc i urokliwych zakątków. Jest gdzie spacerować, jest dokąd pojechać samochodem, a przede wszystkim rowerem. Można też popływać kajakami lub pontonem. Lubię zwiedzać świat, a powiat bardzo lubię oglądać z roweru. Zatem proszę nie dziwić się, jeżeli spotkacie Państwo starostę jadącego rowerem. Mam swoje ulubione trasy. Bardzo lubię spływ pontonami po Wisłoce. Z przyjaciółmi zaczynamy w okolicach Przecławia i spokojnie płynąc, po kilku godzinach docieramy do Podleszan. Wisłoka jest piękna, gdy się ją obserwuje znad wody. Cisza, spokój, głosy ptaków. 

Czy planuje Pan organizować jakieś wydarzenia kulturalne, które przyciągną mieszkańców i gości? Czy ma pan plany dotyczące rozwijania infrastruktury turystycznej lub promocji turystyki w naszym regionie?

Z pewnością sprawdzone i uznane imprezy będziemy kontynuować. Szykujemy parę miłych niespodzianek. Czyste środowisko to podstawa do rozwoju turystyki. Zatem to dla nas istotne, aby w naszych rzekach płynęła czysta woda, otaczało nas czyste powietrze, dużo zieleni, aby ograniczać hałas i różnego rodzaju fale i promieniowania. Tych ostatnich nie da się wykluczyć z naszego życia, bo wywołałoby to nieakceptowalny spadek stopy życiowej. Ot, takie coś za coś. Ale z pewnością da się wykluczyć powszechne śmiecenie do rowów, pozostawianie śmieci w lasach. Czysty powiat to klucz do rozwoju lokalnej turystyki. Możemy udowodnić światu, że można mieć rozbudowany, nowoczesny przemysł i obok zieleń, czystą wodę i powietrze. Turystyka pozwala zarabiać pieniądze i z pewnością prywatni przedsiębiorcy zrobią dla turystyki znacznie więcej niż powiat i reszta samorządów. Wystarczy im nie przeszkadzać. Udzielić życzliwego wsparcia. Niewątpliwie będziemy działać na rzecz budowy ścieżek rowerowych, duża inwestycja będzie wykonywana na północy powiatu przez województwo ze środków tzw. Polski Wschodniej. Będziemy wspierać odnowę zabytków, gminy posiadają bogatą infrastrukturę sportową, ale trochę ona jest monotematyczna, głównie to boiska piłkarskie. Tutaj jest jeszcze pole do uatrakcyjnienia oferty.