reklama
reklama

Starcie radnych o nazwy ulic. „To sypanie piachu w szprychy"

Opublikowano:
Autor:

Starcie radnych o nazwy ulic. „To sypanie piachu w szprychy" - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościPodczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Mielcu radni debatowali nad nadaniem nazw dwóm nowym ulicom. Choć wydawało się, że sprawa jest czysto formalna, dyskusja szybko przerodziła się w ostrą wymianę zdań.
reklama

Początkowo inwestor planował, aby ulice nosiły nazwy Północna i Południowa. Jednak, jak wyjaśnił przewodniczący Wójcik, propozycja ta mogłaby prowadzić do zamieszania, ponieważ w Mielcu funkcjonują już obwodnice o takich nazwach. Ostatecznie zaproponowano więc nazwy: Sielska i Promienna.

Radny Jacek Zając miał jednak wątpliwości co do tego, czy konsultacje w tej sprawie zostały przeprowadzone w sposób właściwy.

Chciałbym wnioskować o to, żeby rada osiedla się wypowiedziała, zanim przejdziemy do głosowania – stwierdził.

Jego uwaga spotkała się z ostrą reakcją przewodniczącego Wójcika, który uznał, że przekładanie decyzji może doprowadzić do niepotrzebnych opóźnień.

reklama

To, co pan chce zrobić, panie Jacku, jest trochę sypaniem piachu w szprychy. Niepotrzebnie. Bo rada osiedla nie będzie miała żadnego problemu z Sielską i Promienną – przekonywał.

Radny Zając nie zamierzał ustępować. Podkreślał, że jego obowiązkiem jako radnego jest reprezentowanie mieszkańców, a nie interesów inwestora.

Robię to, do czego powołali mnie wyborcy, więc proszę też tego nie negować. Jeżeli chcę uszanować wolę rady osiedla i chcę przede wszystkim ją poznać, a już wiem, że jest inna niż ta, która jest przedstawiona, to nie rozumiem, czyją rolę czy interes pan reprezentuje w tym momencie? – zwrócił się do przewodniczącego.

reklama

Wójcik odparł krótko:

Ludzi.

Na co Zając odpowiedział:

Nie, ludzia.

Przewodniczący tłumaczył, że inwestorowi zależy na czasie i że nie ma powodów do wstrzymywania decyzji.

Nie są to jakieś kontrowersyjne nazwy. Sielska i Promienna, gdzie jest problem? – pytał. - Nie wierzę, żeby rada osiedla nagle  przewróciła wszystko. A ten pan to chyba panu osobiście podziękuje za to, że pan opóźnił być może całą inwestycję o ileś tam miesięcy. Gratuluję. Będzie to na pewno dla pana bardzo dobra renoma. Bo nie wierzę też, że rada osiedla, kiedy właściciel gruntu mówi: "Nazwijmy tak i tak ulicę" i ulica nie jest kontrowersyjna, będzie nagle stawała okoniem i wydawała opinię negatywną.

reklama

Radny Zając zgłosił wniosek o przekazanie sprawy do Komisji Oświaty i Kultury, która zajmuje się kwestiami nazw ulic. Jednak radni nie poparli tej propozycji.

Ostatecznie decyzja zapadła – ulice na nowym osiedlu w Mielcu będą nosić nazwy Sielska i Promienna. Choć temat nie wydawał się kontrowersyjny, burzliwa debata pokazała, że nawet nad nazwami ulic można prowadzić zażarte dyskusje.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Portal Korso.pl - Najnowsze wiadomości z Mielca, Wiadomości, Sport, Biznes, Rozrywka, Kultura, Mielec. Sprawdź! Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama