Najgłośniejsze zdarzenie z udziałem rowerzysty z ostatnich dni, o którym mówiła cała Polska, to śmierć 35-letniej Anny Karbowniczak, dziennikarki "Głosu Wielkopolski". Kobieta została potrącona przez samochód podczas jazdy na rowerze. Zmarła na miejscu. Sprawca wypadku zbiegł z miejsca zdarzenia.
Kilka godzin później funkcjonariusze zatrzymali trzech podejrzanych: 24-latka, który prowadził samochód oraz dwóch jego pasażerów w wieku 21 i 22 lat. Podczas przesłuchania sprawca wypadku twierdził, że uciekł, bo nie miał przy sobie prawa jazdy. Mówił także, że nie wiedział, że uderzył w człowieka. Myślał, że to było jakieś zwierzę, sarna.
W powiecie mieleckim w tym roku na drogach zginęło 2 rowerzystów, a 9 zostało rannych. Ostanie zdarzenia z udziałem rowerzystów w tym powiecie to potrącenie 12 sierpnia starszego mężczyzny, który prowadził rower w Chorzelowie gm. Mielec, potrącenie rowerzysty 17 sierpnia w Mielcu na wysokości restauracja Warka gdzie notorycznie dochodzi do kolizji i potrąceń, uszkodzenie ciała kobiety na rowerze 20 sierpnia w Mielcu na ul. Niepodległości w pobliżu galerii „Aura”.
Statystyki są przerażające
Jak wynika ze statystyk policji, od 4 lat na polskich drogach co roku dochodzi do ponad 4 tys. wypadków z udziałem rowerzystów, w tym ponad 200 śmiertelnych. Tylko w 2019 roku doszło do 4426 wypadków, w których życie straciło 257 rowerzystów. Dane z początku września tego roku mówią o blisko 3 tys. wypadków i 164 ofiarach wśród rowerzystów. A przed nami druga połowa września, październik, listopad, kiedy dni są coraz krótsze i bardziej szare, co zwiększa prawdopodobieństwo wypadku z udziałem rowerzysty.
Jak podała nam podinspektor Marta Tabasz- Rygiel, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie na terenie województwa podkarpackiego w okresie od 1 stycznia do 6 września tego roku doszło do 147 wypadków z udziałem rowerzystów, w których 13 osób poniosło śmierć, w tym 2 z terenu powiatu mieleckiego, a 132 zostały ranne, w tym 9 z powiatu mieleckiego.
Rowerzyści winią kierowców, kierowcy rowerzystów
Pomiędzy rowerzystami i kierowcami trwa też odwieczny konflikt. Rowerzyści zarzucają kierowcom między innymi wyprzedzanie "na żyletkę", blokowanie na skrzyżowaniach, brak sygnalizowania zamiaru skrętu, nieustępowanie rowerzystom pierwszeństwa przejazdu, bezmyślne parkowanie i blokowanie infrastruktury rowerowej, nadmierną prędkość.
Z kolei kierowcy wypominają rowerzystom takie błędy jak brak oświetlenia roweru po zmierzchu, poruszanie się środkiem pasa, przejeżdżanie po przejściach dla pieszych, brak sygnalizacji skrętu, jeżdżenie ulicami, mimo że obok jest ścieżka rowerowa.
A prawda jest gdzieś po środku.
– Jak wynika z policyjnych statystyk za połowę wypadków z udziałem rowerzystów odpowiadają oni sami, za drugą połowę kierowcy samochodów – stwierdziła podinspektor Marta Tabasz- Rygiel, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.