Rozbiórką hali MOSiR zajmuje się Skanska, światowa firma o działalności budowlanej i deweloperskiej. Firma wygrała przetarg i w drugiej połowie października weszła na teren handar-areny. Trwają już prace przygotowawcze do rozbiórki, między innymi demontaż sprzętu znajdującego się wewnątrz budynku.
Już wczoraj dotarły do nas pierwsze sygnały i pytania, czy ogłoszenie, które pojawiło się na OLX, jest zgodne z prawem. Na portalu ogłoszeniowym czytamy: "Chciałbym Państwu zaoferować używane skocznie basenowe, przebieralnie, szatnie, liny basenowe, suszarki basenowe. Wszystkie elementy są w bardzo dobrym stanie technicznym. Dodatkowo posiadam także parkiet sportowy w bardzo dobrym stanie pochodzący z pełnowymiarowej hali sportowej, na której swoje mecze rozgrywała ekstraklasowa drużyna piłki ręcznej. Mogę zaoferować ponadto bandę sportową, drabinki gimnastyczne, grzejniki aluminiowe, a także barierki nierdzewne."
Ofertę, według treści ogłoszenia, przedstawia osoba prywatna, choć numer telefonu wskazuje na firmę budownictwa inżynieryjnego z Jaśkowic w województwie małopolskim. Mielczanie są zdania, że to rozkradanie publicznego mienia.
Zadzwoniliśmy pod wskazany pod ogłoszeniem numer telefonu. Przedstawiciel firmy podwykonawczej, wynajętej przez Skanską, przekazał nam, że nie jest kompetentny, by udzielać informacji na temat zamieszczonego ogłoszenia. Stanowisko w tej sprawie przedstawiła nam Agnieszka Kotela, rzecznik prasowy Skanskiej na województwo podkarpackie: - Sprzedaż sprzętu znajdującego się w nieczynnej już Hali MOSiR w Mielcu została zorganizowana bez naszej wiedzy. Podjęliśmy już stosowne działania i wyjaśniliśmy całą zaistniałą sytuację, która nie powinna mieć miejsca.
Jak się dowiedzieliśmy, ogłoszenie będzie usunięte jeszcze dziś.
Co na to Urząd Miasta? Sprzedaż wyposażenia znajdującego się w hali prawnie jest możliwa. Natomiast zdaniem magistratu, forma w jakiej zostało to zrobione, zostawia wiele do życzenia.
Szczegóły tej sprawy w najbliższym, 45, numerze Korso.