Wczoraj (11 sierpnia, czwartek) około godziny 13:00 dyżurny tarnowskiej policji został poinformowany o nietypowej sytuacji. Starszy mężczyzna jechał na rowerze autostradą A4 w kierunku Krakowa.
Okazało się, że jednośladem jedzie 78-letni mieszkaniec powiatu tarnowskiego. Policjantom powiedział, że miał zamiar odwiedzić córkę, a korzystając z A4, chciał sobie skrócić drogę. Na autostradę wjechał na węźle Tarnów-Centrum i po przejechaniu dobrych kilku kilometrów miał zamiar zjechać z niej na węźle Tarnów-Zachód.
Za naruszenie zasad bezpieczeństwa mężczyzna został ukarany 50-złotowym mandatem.
Autostrady, podobnie jak drogi ekspresowe, nie są drogami przeznaczonymi dla rowerzystów. Dotyczy to także poruszania się po nich pasem awaryjnym lub poboczem.
Komentarze (0)