Końcem lipca br. stalowowolscy policjanci przyjęli kilka zgłoszeń o włamaniach do garażu, gdzie zgromadzone były części do autobusów. Złodziej kradł chłodnice. Łączne straty spowodowane włamaniami właściciel oszacował na ponad 4,5 tysiąca złotych. Podejmowane przez policjantów czynności bezpośrednio po włamaniach nie doprowadziły do zatrzymania złodzieja.
Pomimo tego funkcjonariusze nadal prowadzili działania, których celem było ustalenie włamywacza. Policjanci kryminalni zbierali informacje, przesłuchiwali świadków, sprawdzali zapisy monitoringu oraz na bieżąco weryfikowali zgromadzone w tej sprawie materiały.
Pozwoliło to na ustalenie, że związek z włamaniami ma 17-letni mieszkaniec Stalowej Woli. W czasie, gdy dochodziło do włamań był na ucieczce z młodzieżowego ośrodka wychowawczego. Nastolatek ukrywał się. We wtorek policjanci z wydziału kryminalnego zatrzymali go. 17-latek na podstawie zgromadzonych dowodów usłyszał 5 zarzutów włamań. Przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia.
Po zakończonych czynnościach został przewieziony do ośrodka wychowawczego. Obecnie policjanci sprawdzają, czy nastolatek nie ma na swoim koncie jeszcze innych przestępstw. Postępowanie w tej sprawie prowadzi stalowowolska Policja.