reklama
reklama

Rower na komunię? Sprawdź, czy trzeba zapłacić podatek

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Rower na komunię? Sprawdź, czy trzeba zapłacić podatek - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościMaj to tradycyjnie czas komunii – ważnych wydarzeń rodzinnych, które często wiążą się z wystawnymi przyjęciami i… drogimi prezentami. Rower, smartwatch, złoty łańcuszek, a coraz częściej – koperta z zawartością. Ale czy te komunijne upominki są tylko powodem do radości? A może także – choć nikt nie mówi o tym głośno – do rozliczeń z urzędem skarbowym?
reklama

Z prawnego punktu widzenia, nawet najbardziej niewinne wręczenie prezentu z okazji komunii może być uznane za… darowiznę. A darowizny, jak wiadomo, podlegają przepisom ustawy o podatku od spadków i darowizn. Czy to oznacza, że rodzice dziecka powinni po uroczystości siąść z kalkulatorem i liczyć, ile komu wypadało w kopercie?

W ustawie przewidziano tzw. kwoty wolne od podatku – to znaczy, że do określonego limitu darowizna może pozostać nieopodatkowana. I najczęściej właśnie tak się dzieje, bo prezenty komunijne – choć potrafią być hojne – zazwyczaj nie przekraczają ustawowych progów.

Ile można dostać bez podatku?

Wysokość kwoty wolnej zależy od tego, w jakiej relacji darczyńca pozostaje z obdarowanym. Ustawa wyróżnia trzy grupy podatkowe:

  • I grupa – czyli najbliższa rodzina: rodzice, dzieci, dziadkowie, wnuki, rodzeństwo, teściowie, pasierbowie. W tym przypadku limit wynosi 36 120 zł (w ciągu 5 lat od jednej osoby). Co ważne, niektóre osoby z tej grupy – np. rodzice i dzieci – mogą skorzystać z tzw. zwolnienia całkowitego, jeśli spełnią określone formalności, m.in. zgłoszą darowiznę na formularzu SD-Z2.

reklama

  • II grupa – dalsza rodzina, jak np. wujkowie, ciotki, kuzynostwo. Tu kwota wolna to 27 090 zł.

  • III grupa – wszyscy inni, czyli osoby niespokrewnione. Dla nich limit to jedynie 5733 zł.

  • Warto jednak pamiętać, że te limity są liczone łącznie dla wszystkich darowizn otrzymanych od jednej osoby w ciągu pięciu lat. Oznacza to, że jeśli dziecko dostaje od tego samego wujka drobne kwoty co roku, trzeba je sumować.

    Komunia a urząd skarbowy

    Dziecko, choć formalnie jest obdarowanym, nie odpowiada samodzielnie za rozliczenia podatkowe. To rodzice lub opiekunowie prawni muszą – w razie potrzeby – zgłosić darowiznę do urzędu skarbowego. Zgłoszenia dokonuje się na odpowiednim formularzu, najczęściej SD-Z2, a w niektórych przypadkach także SD-3, i trzeba to zrobić w ciągu 6 miesięcy od daty otrzymania darowizny.

    reklama

    W praktyce mało kto analizuje, ile kosztował wręczony rower albo zegarek, i jeszcze rzadziej podlicza, ile zebrało się „z kopert”. Jednak z punktu widzenia przepisów, duża jednorazowa darowizna – np. kilkanaście tysięcy złotych od cioci z Niemiec – może już wymagać reakcji. W skali kraju, przypadki karania za niezgłoszone prezenty komunijne są rzadkie, ale nie niemożliwe – szczególnie gdy dziecko staje się właścicielem znaczącej kwoty pieniędzy.


    Prezent komunijny może być uznany za darowiznę i podlegać podatkowi, jeśli przekracza ustawowe limity i nie zostanie zgłoszony w odpowiednim terminie. W większości przypadków nie trzeba się martwić, ale jeśli wartość darowizn jest wysoka – lepiej dmuchać na zimne i sprawdzić, czy fiskus nie zapuka po swoją część.

    reklama

    reklama
    reklama
    Udostępnij na:
    Facebook
    wróć na stronę główną

    ZALOGUJ SIĘ

    Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

    e-mail
    hasło

    Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

    reklama
    Komentarze (0)

    Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

    Wczytywanie komentarzy
    reklama
    reklama
    logo