Inwestycje i innowacje – budżet i wsparcie lokalne
Już na wstępie, stowarzyszenie zainwestowało w znaczące usprawnienia infrastrukturalne, w tym w budowę gabinetu weterynaryjnego i dostosowanie pomieszczeń do potrzeb zwierząt.
Stowarzyszenie Oaza dla zwierząt Mielec prowadzi schronisko dla bezdomnych zwierząt "Pies i Kot" od 1 stycznia 2020 roku na podstawie konkursu ofert, ogłoszonego przez Urząd Miejski w Mielcu, który został przez stowarzyszenie wygrany. Po przejęciu schroniska od Zakładu Usług Komunalnych nastąpiły tutaj generalne zmiany pod względem funkcjonalności pomieszczeń - powstał wtedy gabinet weterynaryjny, którego na terenie schroniska nie było, pomieszczenia zostały dostosowane do potrzeb zwierząt, w miarę możliwości, jakie stowarzyszenie posiadało - mówi Ewa Sadowska-Kowalik.
Wykorzystując Mielecki Budżet Obywatelski, na który do tej pory przeznaczono 300 000 zł, schronisko zrealizowało projekty dotyczące m.in. wymiany dachu, termomodernizacji budynku, a także zakupu specjalistycznego sprzętu weterynaryjnego i inkubatora dla małych zwierząt.
Zaczęliśmy od razu poszukiwać zewnętrznych źródeł finansowania i jednym z takich źródeł, z którego do tej pory już 300 000 zostało wykorzystane na potrzeby schroniska, jest Mielecki Budżet Obywatelski. Stowarzyszenie wygrało w zasadzie 4 razy MBO, z tym że wdrożone są 3 kolejne. W pierwszym roku krytyczną sytuacją w schronisku był dach, więc w ramach MBO został zrobiony nowy dach budynku głównego, w którym przede wszystkim mieści się szpital, kwarantanna dla kotów, gabinet weterynaryjny, a w niewielkiej części korzystają też z tego budynku pracownicy, bo jest tutaj część socjalna, świetlica, w której adoptujący mogą zapoznać się ze zwierzętami i dwa pokoiki administracyjne. Dach był również przygotowany pod zamontowanie fotowoltaiki, gdyż rachunki za prąd były bardzo wysokie już w 2020 roku, a związane jest to z tym, że w schronisku nie ma żadnych innych mediów. Jedynym medium jest prąd, który służy zarówno do ogrzewania, jak i do całej reszty. Nie ma centralnego ogrzewania, gazu więc ogrzewamy prądem.
W kolejnym roku MBO został zrealizowany w celu termomodernizacji budynku, o którym rozmawialiśmy wcześniej.
Chodziło o zapewnienie jak najmniejszych strat ciepła i zapewnienie zwierzętom dobrych warunków bytowania. W szczególności tym, które przebywają w szpitaliku czy tym, które w dużej mierze mieszkają w pomieszczeniach budynku.
Później projekty stowarzyszenia wygrywały kolejne Mieleckie Budżety Obywatelskie.
W roku 2022 wygraliśmy kolejny raz. MBO dedykowany był kotom. Ogólnie mówiąc 1 stycznia 2022 roku zostało wydane rozporządzenie, które określało szczegółowe warunki, jakie mają spełniać schroniska dla zwierząt i wykorzystaliśmy go, aby przystosować mieleckie schronisko dla kotów zgodnie z tym rozporządzeniem. Pomieszczenia dla kotów teraz prezentują się pięknie i spełniają warunki. Poza tym w ramach tego budżetu zostały zakupione specjalistyczne klaty weterynaryjne do gabinetu weterynaryjnego. Jest też inkubator dla małych kotów i psów, ale też dla zwierząt, które wymagają intensywnej opieki. Schronisko w tej chwili ma możliwości ratowania zwierząt w cięższych stanach zdrowia.
Tak obecnie wygląda kociarnia, o której mówiła Ewa Sadowska-Kowalik:
Zamontowaliśmy też klimatyzację we wszystkich pomieszczeniach. Związane jest to z tym, aby zapewnić zwierzętom komfort termiczny w lecie, żeby zwierzaki po prostu się nie gotowały, a w zimie zapewnić im ciepło. Ma to też wpływ na wysokość rachunków. Stowarzyszenie z własnych środków zamontowało instalację fotowoltaiczną 25 kW, która pozwala nam w jakiś sposób zamykać się finansowo.
Kolejny budżet zostanie przeznaczony na potrzeby psów.
- Po zmianach w 2020 roku, mam na myśli wybuch wojny za naszą wschodnią granicą i drastyczne podniesienie cen energii elektrycznej, dotacja miejska w żaden sposób nie wystarczałaby i brakowałoby środków. W 2023 roku składaliśmy kolejny raz projekt MBO. Dotyczy on psów, czyli przystosowania schroniska pod wymogi rozporządzenia w zakresie dotyczącym psów. Nie wygraliśmy go, bo z naszego rejonu wygrał inny projekt. Natomiast w związku z faktem, że nasz wniosek miał największą ilość głosów z wniosków, które nie dostały wprost dofinansowania, środki te stowarzyszenie dostało w ramach bonusu, czyli w roku 2024 zostanie on przeznaczony na przystosowanie wybiegów, kojców i wszelkich innych rzeczy, które dotyczą psów, aby było to absolutnie nowoczesne pod tym względem schronisko.
Po czterech latach prowadzenia schroniska przez Oazę, w piątym roku w zasadzie możemy powiedzieć, że przeszło ono całkowitą metamorfozę i stało się schroniskiem nowoczesnym, spełniającym wymogi, przyjaznym zwierzętom oraz osobom zwiedzającym. Mamy zapytania z wielu okolicznych i dalszych gmin o to, czy nie chcielibyśmy z nimi podpisać umowy na to, żeby mogli przekazywać tutaj swoje bezdomne zwierzęta. Natomiast nie mamy takiej możliwości. Jest to schronisko miejskie. W tej chwili limit miejsc zbliża się do wypełnienia, więc nie ma możliwości przyjmowania zwierząt zewnętrznych. Natomiast dla zwierząt z terenu gminy miejskiej Mielec warunki są bardzo dobre.
Zmagania z problemami finansowymi
Stowarzyszenie w pierwszym roku prowadzenia schroniska miało określony budżet i w 2020 był to budżet wystarczający. Wtedy nie mogliśmy narzekać na brak, można było dysponować tymi środkami, nawet je oszczędzając. Dużo inwestowaliśmy w modernizację, bo schronisko, zanim stowarzyszenie zaczęło je prowadzić, nie było praktycznie remontowane. W roku 2021 dotacja na prowadzenie schroniska została zmniejszona o 5% i w takiej wysokości dotacja wygląda do dnia dzisiejszego. W kolejnych latach prowadzenia, stowarzysznenie wzięło na siebie wszystkie podwyżki, wynikające ze zmian minimalnego wynagrodzenia. Natomiast w tym roku poziom wzrostu kosztów wynagrodzeń pracowników jest ekstremalnie wysoki i w tej chwili braki w finansowaniu wynoszą około 20 000 zł miesięcznie.
Stowarzyszenie ciągle musi dokładać.
W zeszłym roku stowarzyszenie dołożyło około 100 000 zł samej gotówki do prowadzenia schroniska, oprócz wkładu rzeczowego. Jeżeli miasto nie zwiększy dotacji na prowadzenie schroniska, to stowarzyszenie nie będzie w stanie prowadzić schroniska na takim poziomie.
Wzorowe kontrole
Schronisko jest wpisane do rejestru schronisk u Powiatowego Inspektora Weterynarii i od 2020 roku przeciętnie mamy po 2 kontrole weterynaryjne, choć zdarzają się okresy, gdzie są one częstsze. Żadna z kontroli nie zakończyła się jakimikolwiek zaleceniami pokontrolnymi. Świadczy to o tym, że pod względem weterynaryjnym schronisko prowadzone jest wzorowo. Miasto również 2 razy w roku kontroluje schronisko pod względem merytorycznym prowadzenie schroniska i tutaj także żaden protokół nie został zakończony jakimikolwiek zaleceniami pokontrolnymi.
Stowarzyszenie wyręcza miasto w prowadzeniu schroniska?
Chciałabym też dodać, że prowadzenie schroniska dla bezdomnych zwierząt jest zadaniem własnym miasta, czyli stowarzyszenie wyręcza miasto w jego własnym zadaniu. Dokłada swoją wiedzę, pieniądze, czas i tylko dlatego może to wszystko w ten sposób wyglądać
Rozmowy z miastem, które nie przynoszą efektów
Od 2022 roku, średnio co kilka miesięcy występowaliśmy z wnioskiem do prezydenta o zwiększenie dotacji i za każdym razem uzyskiwaliśmy odpowiedź, że prezydent nie widzi podstaw do tego, żeby zwiększyć dotację. Dla porównania, Rzeszowskie Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt prowadzi schronisko na podobnych zasadach i w Rzeszowie w 2022 roku miasto zwiększyło dotację na prowadzenie schroniska, czyli jest to możliwe, bo zarówno Stowarzyszenie Oaza, jak i Rzeszowskie Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt działają na takich samych zasadach. Nie może być więc tak, że w jednym mieście się da, a w drugim się nie da.
Stowarzyszenie Oaza dla Zwierząt Mielec wysłało zapytanie do Urzędu Miasta Rzeszowa, które dotyczyło dostępu do informacji publicznej dotyczącej Miejskiego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt "Kundelek" w Rzeszowie.
Odpowiedź wyglądała następująco.
Co jest powodem odmów?
Trudno jest mi wyjaśnić, z jakiego powodu prezydent nie chce zwiększyć środków, zwłaszcza, że każdy rozumie, iż wysokość dotacji jest absolutnie niewystarczająca. Żeby zapewnić taki poziom schroniska niezbędni są pracownicy i my prosimy prezydenta wyłącznie o zwiększone środki na wynagrodzenie pracowników i to wyłącznie opiekunów zwierząt, bo pozostałe środki bierzemy na siebie. Do dnia dzisiejszego nie mamy pozytywnej odpowiedzi z miasta.
Jak dalej potoczą się losy Stowarzyszenia Oaza dla Zwierząt Mielec w miejskim schronisku? Zachęcam również do podzielenia się własnymi refleksjami na ten temat w komentarzach i odpowiedzi w sondzie, oczywiście zachowując pełną kulturę.
Obecnie czekamy na odpowiedź Jacka Wiśniewskiego, Prezydenta Miasta Mielca, który odniesie się do sytuacji.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.