reklama

Ratownicy medyczni z Podkarpackiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Mielcu wzywani do zatrucia czadem

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Archiwum KORSO

Ratownicy medyczni z Podkarpackiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Mielcu wzywani do zatrucia czadem - Zdjęcie główne

Ratownicy medyczni musieli reagować w sprawie kolejnych przypadków zatrucia tlenkiem węgla. | foto Archiwum KORSO

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościRatownicy medyczni Podkarpackiej Stacji Pogotowia Ratunkowego z podstacji w Dębicy dwukrotnie interweniowali w przypadkach zatruć tlenkiem węgla, co podkreśla wagę posiadania sprawnych czujników tego gazu.
reklama

W nocy z 3 na 4 stycznia 2024 roku ratownicy zostali wezwani do pięcioosobowej rodziny z Dębicy. Mieszkanie było już wywietrzone, a pacjenci, choć mieli objawy podtrucia, przeżyli. Dwoje z nich zostało natychmiast przewiezionych do szpitala, a później, z powodu pogorszenia stanu zdrowia dziecka, kolejne osoby również zostały hospitalizowane.

Niestety, zaledwie kilka dni później, w nocy z 8 na 9 stycznia, doszło do kolejnego przypadku zatrucia tlenkiem węgla. Tym razem dotyczyło to innej pięcioosobowej rodziny. Ratownicy na miejscu zarejestrowali wysokie stężenie tlenku węgla, co spowodowało objawy takie jak ból głowy czy nudności u większości domowników. Wszyscy, oprócz jednej osoby, zostali przewiezieni do szpitala.

Te zdarzenia pokazują, jak groźny może być tlenek węgla, gaz bezbarwny i bezwonny, niewykrywalny bez specjalistycznych urządzeń. W obu przypadkach domy były wyposażone w czujniki tlenku węgla, ale w pierwszym przypadku urządzenie było wadliwe, prawdopodobnie z powodu wyczerpanych baterii. W drugim przypadku czujnik zadziałał prawidłowo, co zapobiegło tragedii

- czytamy na social mediach PSPR.

Rat. med. Podkarpackiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Mielcu, Witold Ruszel z podstacji w Dębicy podkreśla, że posiadanie sprawnych czujników tlenku węgla jest kluczowe do zapobiegania podobnym zdarzeniom. Ceny takich urządzeń zaczynają się już od kilkudziesięciu złotych, co stanowi niewielki koszt w porównaniu do ryzyka utraty zdrowia lub życia

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama