Mielecki Inkubator Przedsiębiorczości Urzędu Miejskiego w Mielcu został otwarty pod koniec 2015 roku. Operatorem Inkubatora została Mielecka Agencja Rozwoju Regionalnego. Zgodnie z założeniem, w inkubatorze miały działać przedsiębiorstwa innowacyjne. Przygotowano trzynaście boksów z zapleczem administracyjnym, w którym można założyć zakłady produkcyjne. Miejski samorząd na budowę tej inwestycji, wraz z zapleczem parkingowym, wydał prawie 2 mln złotych. Przy inkubatorze prezydent powołał specjalną radę, która miała decydować o tym, kto ma otrzymać miejsce w tej instytucji. Na początku zainteresowanie było bardzo duże, ale warto zaznaczyć, że nie każda firma może działać w ramach miejskiego inkubatora. Głos w tej sprawie zabrał radny miejski Jakub Cena, który stwierdził, że przedsiębiorcy zostali zaskoczeni opłatami.
- Problem dotyczy głównie dodatkowych opłat, które pojawiły się na koniec roku. Bo choć koszty samego najmu są niewielkie, doszedł do nich podatek od nieruchomości. – powiedział Jakub Cena. Radny dodaje, że dwa inne inkubatory działające w ramach MARR nie miały podatku od nieruchomości. To szczególnie zaskoczyło firmy, które chciały przenieść się z inkubatorów MARR-u do miejskiego inkubatora. Magistrat zapewnia, że podatek od nieruchomości pobierany jest zgodnie z prawem. Przedsiębiorca, który dzierżawi lokal od gminy miejskiej, automatycznie staje się podatnikiem. Po interwencji radnych okazało się, że problem można rozwiązać: zmniejszono czynsz za wynajem lokalu w inkubatorze. Szczegółowe informacje o działalności inkubatora poznamy na najbliższej sesji rady miasta, w środę, 26 kwietnia.