Starosta Zbigniew Tymuła poinformował nas, że program naprawczy, przygotowany przez dyrektora szpitala, dotarł na czas i zapoznał się z nim zarząd, ale został odesłany do poprawy.
- Wszystko realizowane jest zgodnie z literą prawa. Pan dyrektor przekazał dokument w terminie. Zarząd nie przyjął tego dokumentu. Miał czas do 30 listopada na naniesienie poprawek. Dokument będzie analizowany ponownie przez zarząd i zostanie przedstawiony na sesji rady powiatu - mówi starosta.
Zdaniem radnej Joanny Rębisz, to do rady powiatu należy kompetencja analizy i ewentualnego przyjęcia programu naprawczego.
- W tym momencie, niestety, uniemożliwia nam się wykonanie obowiązku przyjęcia tego dokumentu - komentuje radna.