reklama

Przedsiębiorcy rozczarowani pomocą od miasta

Opublikowano:
Autor:

Przedsiębiorcy rozczarowani pomocą od miasta - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościOprócz rządowego wsparcia dla firm dotkniętych skutkami koronawirusa, swoją pomoc oferują im też poszczególne samorządy. Najczęściej jest to pomoc w formie zwolnień lub umorzeń opłat czynszowych od wynajmowanych pomieszczeń lub ulgi w podatkach od nieruchomości. Taką formę pomocy zaoferowało też przedsiębiorcom ze swojego terenu miasto Mielec. Ci są jednak rozczarowani, szczególnie, że nie mają jasnych i czytelnych informacji, wymaga się od nich szeregu skomplikowanych dokumentów, rozpatrywanie wniosków idzie bardzo opieszale.

Mielecka tarcza antykryzysowa bo tak ją potocznie nazwano przewiduje możliwość odroczenia na okres do 3 miesięcy płatności 50 procent czynszu za wynajem lokali należących do miasta oraz odroczenie, rozłożenie na raty bądź umorzenie podatków od nieruchomości.

 Zarówno dla przedsiębiorców jak i części organizacji i stowarzyszeń ta forma pomocy od początku była nie wystarczająca. Wnioskowano (wśród składających takie wnioski było m.in. Stowarzyszenie „Patriotyczny Mielec”) m.in. nie o odroczenie, ale umorzenie zapłaty czynszu za najem gminnych lokali na okres 3 miesięcy z możliwością przedłużenia o kolejne 3 miesiące w przypadku firm, które wykażą spadek przychodów o więcej niż 50 procent, takie samo rozwiązanie proponowano w stosunku do podatku od nieruchomości. Ponadto przygotowanie zdalnego systemu do składania wniosków w przedmiocie powyższych zwolnień z maksymalnie uproszczona procedurą ich weryfikacji oraz zaprzestania pobierania opłat za wywóz śmieci dla firm, które zawiesiły działalność na czas trwania pandemii koronawirusa.

Żaden z tych wnioskowanych postulatów nie został na dziś wprowadzony, a wdrażanie tego co zaproponowano idzie bardzo opornie. – Miasto nie informuje nas w żaden sposób o podjętych działaniach pomocowych, co te działania obejmują, w jaki sposób można zwrócić się o pomoc, gdzie pobrać jakieś wnioski – żalą się przedsiębiorcy. – Nie ma żadnej informacji na ten temat na stronie internetowej Urzędu Miasta. Znajdująca się tam zakładka pod nazwą „tarcza antykryzysowa” tylko zwodzi. Zawiera instrukcję do sejmowej ustawy, a o działaniach miasta nie ma nic.

 Marietta Mateja-Nowak z Biura Promocji i Sportu Urzędu Miasta Mielca nie zgadza się tym i nie widzi problemu. – Informacje o pomocy miasta dla przedsiębiorców ukazują się na bieżąco na naszej stronie internetowej w zakładce aktualności. Ponadto do tego celu wykorzystujemy media społecznościowe i regionalne. Dziennie do różnych naszych komórek dzwoni około 60 przedsiębiorców i nikt zgłasza żadnych problemów - stwierdziła.

Ci z przedsiębiorców, którzy złożyli już wnioski o odroczenie na okres 3 miesięcy płatności 50 procent czynszu lub ulgach w podatku od nieruchomości też są rozczarowani. – Wniosek o odroczenie w płatnościach czynszu złożyłem pod koniec marca i do dziś nie mam żadnej odpowiedzi – mówi jeden z nich. Inny stwierdza z wyrzutem. – Złożyłem wniosek o przesunięcie terminu płatności lub umorzenie podatku od nieruchomości, to kazali mi dosłać tony dodatkowych dokumentów. W takim tempie to rozpatrywanie naszych spraw będzie trwało miesiącami. Szybciej upadniemy niż doczekamy się pomocy.

 - Jaką ulgę w podatkach od nieruchomości może otrzymać dany przedsiębiorca zależy od jego konkretnej sytuacji. Katalog tych ulg zawarty jest w artykule 67 a Ordynacji Podatkowej i artykułach następnych. Każdą sprawę rozpatruje się indywidualnie stosując się do zapisów Ordynacji Podatkowej i zachowując odpowiednią staranność – wyjaśniła Anna Rzeźnik, kierownik Referatu Podatków i Kontroli Podatkowej Urzędu Miasta Mielca.

Dla przedsiębiorców dotkniętych skutkami koronawirusa, z których wielu nie ma dziś żadnych przychodów liczy się każdy dzień. Tak jak pomoc państwa, tak samo pomoc samorządu musi być oparta na prostych zasadach, nie zbiurokratyzowana i szybka.

Mielec jako jedno z pierwszych miast w Polsce, w początkach transformacji lat 90 minionego wieku, doświadczył upadku jego wizytówki - zakładu PZL WSK - i ogromnego bezrobocia wynikającego z wyrzucenia na bruk prawie 25 tysięcy ludzi. Potem właśnie dla Mielca wymyślono specjalną strefę ekonomiczną EURO-PARK Mielec i w ciągu kilku lat miasto podniosło się. W strefie pojawiły się setki nowych firm, w okrojonej formie przetrwało też PZL WSK.

Dziś dla wielu miast, szczególnie tak mocno uprzemysłowionych jak Mielec, przychodzi kolejny czas próby. Oczywiście dziś sytuacja miasta jest inna i nie grozi mu powtórzenie scenariusza sprzed 30 lat. Wszyscy muszą sobie jednak zdawać sprawę, że upadek części firm i pojawienie się w krótkim czasie na bruku 3000- 4000 osób jest możliwy ( 8 kwietnia jedna z dużych firm działających w strefie zgłosiła do Powiatowego Urzędu Pracy zamiar zwolnienia grupowego 350 pracowników).

Jak wynika z badań Pracodawców RP, już w marcu redukcje zatrudnienia przeprowadziło 30 proc. firm, a w ciągu trzech najbliższych miesięcy ruch taki planuje 66 proc. z nich. Według prognoz ekspertów do końca roku bezrobocie może urosnąć z dotychczasowych 5,5 do 11 proc., a bez pracy może być 2 miliony ludzi.

Ten i inne artykułu, w tym m.in. o bohaterskiej postawie ratowników, lekarzy, pielęgniarek w walce z koronawirusem, tworzeniu drugiego oddziału zakaźnego w szpitalu w Mielcu, wsparciu dla przedsiębiorców przez Powiatowy Urząd Pracy w Mielcu i Wojewódzki Urząd Pracy w Rzeszowie, przeczytasz w papierowym wydaniu Tygodnika Korso, który od jutra ( 21 kwietnia) będzie do nabycia w kioskach i sklepach spożywczych na terenie Mielca i całego powiatu mieleckiego.


 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE