Tragiczny pożar w bloku przy ul. Ruczki w Kolbuszowej. Nie żyje mężczyzna [ZDJĘCIA - WIDEO]

Zgłoszenie o pożarze w bloku w Kolbuszowej strażacy otrzymali dzisiaj (czwartek, 23 marca) przed godziną 14. Na miejsce jadą kolejne wozy strażackie.

Na razie służby nie udzielają informacji. Działania strażaków trwają. 

AKTUALIZACJA z godz. 14.20

W pomieszczeniu, z którego wydobywa się dym prawdopodobnie znajduje się mężczyzna. 

AKTUALIZACJA z godz. 14.25

Mężczyzna został ewakuowany. Wyszedł z budynku o własnych siłach.

AKTUALIZACJA z godz. 14.30

Ogień wybuchł prawdopodobnie w mieszkaniu na czwartym piętrze. Mieszkańcy bloku mówią o tym, że mogło dojść do wybuchu gazu. 

AKTUALIZACJA z godz. 14.35

Kolejni mieszkańcy bloku mówią o tym, że słychać było dwa wybuchy. 

AKTUALIZACJA z godz. 14.45 

Pod budynkiem starostwa w Kolbuszowej lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. 

AKTUALIZACJA z godz. 15.05 

Jak dowiedzieliśmy się od strażaków pracujących na miejscu zdarzenia, nie żyje mężczyzna, prawdopodobnie w wieku 38 lat. Kom. Jolanta Skubisz-Tęcza, oficer prasowy KPP w Kolbuszowej poinformowała także o drugiej poszkodowanej osobie, której udzielana jest pomoc medyczna  karetce. 

- Dopiero jak strażacy ugaszą pożar, policjanci będą mogli wejść, żeby przeprowadzić swoje oględziny 

- podkreśla przedstawicielka kolbuszowskiej policji. 

Na miejsce z pewnością zostanie także wezwany prokurator. 

Od mieszkańców, którzy zostali ewakuowani z bloku, dowiedzieliśmy się także, że słyszeli huk, a siła wybuchu była na tyle duża, że okna znajdujące się po drugiej stronie bloku, wypadły. 

AKTUALIZACJA z godz. 15.25

Jak udało nam się dowiedzieć, kilka mieszkań podczas gaszenia pożaru zostało zalanych. 

Joanna Kwiatkowska-Brandys, szefowa kolbuszowskiej prokuratury potwierdza, że otrzymała informację o ofierze śmiertelnej w bloku przy ul. Ruczki w Kolbuszowej. Jak tylko strażacy zakończą akcję, prokurator uda się na oględziny miejsca tragicznego zdarzenia. 

Artykuł w trakcie aktualizacji.