Radny tym pytaniem wrócił do dyskusji, która miała miejsce kilka miesięcy temu, kiedy na sesji był przedstawiciel wojewódzkiego lekarza weterynarii. Chodziło o niskie wynagrodzenie lekarzy weterynarii, które było na poziomie 2300 zł brutto na miesiąc.
Andrzej Chrabąszcz zadawał wtedy pytania odnośnie do wyrównania wynagrodzenia lekarzy weterynarii w województwie podkarpackim.
Od nowego roku miało być lepiej
- Mieliśmy otrzymać odpowiedź i pewnie tej odpowiedzi nie było, bo ja jej nie otrzymałem jako pytający radny. A więc była to chyba ucieczka od tematu, który był jasno podnoszony i który decyduje o tym, jakie są dzisiaj zasoby naszej weterynarii powiatowej – mówił na ostatniej sesji radny Andrzej Chrabąszcz.
Sytuacja z niedoborem lekarzy weterynarii miała się rozwiązać z nadejściem nowego roku. Tak przynajmniej sądził w czerwcu ubiegłego roku Roman Tomas - powiatowy lekarz weterynarii w Mielcu.
- Obiecane mam sześć dodatkowych etatów od przyszłego roku, ale bez dodatkowych pomieszczeń nie jestem w stanie tych osób u siebie ulokować. Jeżeli nie będę miał nowego lokalu, praktycznie będę musiał odrzucić możliwość przyjęcia tych pracowników, bo nie ma po prostu dla nich miejsca – informował Roman Tomas. - Starosta obiecał, że problem z lokalem do końca roku może się rozwiąże – mówił sześć miesięcy temu Roman Tomas.
Lokale są, a podwyżki?
Sprawa lokalu na potrzeby lekarzy weterynarii w Mielcu będzie wkrótce rozwiązana. Z budynku przy ulicy Skłodowskiej do budynku starostwa przy ulicy Wyspiańskiego przeniesie się Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego. Zwolnione pomieszczenia przy ulicy Skłodowskiej mają być niezwłocznie zagospodarowane na potrzeby Powiatowego Lekarza Weterynarii.
Pozostanie problem ze znalezieniem lekarzy weterynarii, których dotychczas odstraszała niska kwota wynagrodzenia.
- Staramy się kogoś przyjąć, ale przy takiej wysokości zarobków nie sądzę, że uda mi się taką osobę pozyskać. A nie mogę zatrudnić innej osoby z podobnym wykształceniem, ponieważ w tym przypadku chodzi wyłącznie o lekarza weterynarii, który ma możliwość wystawiania eksportowych świadectw zdrowia. Jeżeli nie uda nam się pozyskać lekarza weterynarii, to realizacja zadań tego zespołu będzie zagrożona – tak pół roku temu mówił Roman Tomas.
Do tej pory nie wiemy, jaki będzie wzrost płac dla lekarzy weterynarii. Na 21 powiatów ziemskich, biorąc pod uwagę ich wynagrodzenie, jesteśmy na 19 miejscu.
Trzeba coś zrobić
- Temat musimy podjąć - i mówię to sam do siebie, bo dzisiaj siedzę tutaj razem z zarządem, ale mówię też do was wszystkich, również do kolegów z Prawa i Sprawiedliwości - trzeba podjąć wspólne działania, które doprowadzą do wyrównania tych dysproporcji płacowych, co pozwoli na jakieś pewniejsze działania naszego lekarza weterynarii w sprawie tych pięciu przyrzeczonych etatów, które nasza weterynaria miała otrzymać – mówił na ostatniej sesji radny i członek Zarządu Powiatu Mieleckiego Andrzej Chrabąszcz.
Sprawne funkcjonowanie powiatowego lekarza weterynarii w naszym regionie jest bardzo istotne ze względu na wirus ASF (afrykański pomór świń), który zbliża się do Podkarpacia.
Andrzej Chrabąszcz stwierdził także, że przydałyby się jakieś wspólne wystąpienia i działania w sprawie funduszy dla rolników na działania bioasekuracyjne, gdyż nie wszyscy korzystają z pomocy Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. - Trzeba zintensyfikować działania, żeby faktycznie powiedzieć, że bezpieczeństwo weterynaryjne i bezpieczeństwo naszych rolników, producentów trzody chlewnej, poprawi się radykalnie i będzie na oczekiwanym poziomie - podsumował radny.
Zatem poczekamy na konkrety i będziemy Państwa na bieżąco informować, co w tej sprawie się dzieje.