Postrach osiedla za kratkami

Opublikowano:
Autor:

Postrach osiedla za kratkami - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Dwa lata temu wszczął awanturę z mieszkanką bloku przy ulicy Inwestorów i wbił nóż w szyję osobie, która stanęła w jej obronie. Groziło mu za to do 10 lat więzienia. Wyszedł szybko i zaatakował ponownie. Tym razem groził innej kobiecie i zdemolował jej samochód siekierą. To dokonania 38-latka z ulicy Inwestorów.

W sobotę, 28 lipca, koło godziny pierwszej w nocy wandal uzbrojony w siekierę powybijał  szyby i zniszczył karoserię auta osobowego stojącego przy ul. Inwestorów. Groził też właścicielce samochodu. W momencie dewastowania pojazdu ktoś zadzwonił na policję, która na sygnale wjechała na  osiedle zamieszkałe przez Romów i Polaków. Wandal, gdy usłyszał syreny, zbiegł z miejsca zdarzenia. Został zatrzymany w ubiegły czwartek. Jak dowiedzieliśmy się, 38- letni mężczyzna mieszka przy ulicy Inwestorów. Mieszkańcy bloków socjalnych bali się go, bo siedział w więzieniu i był agresywny.

Wbił mu nóż w szyję

Dwa lata wcześniej ten sam mężczyzna zaatakował nożem kuchennym mężczyznę chcącego bronić kobietę podczas awantury.  Pokrzywdzony 40-latek został przewieziony do mieleckiego szpitala.

Niedługo po zdarzeniu funkcjonariusze zatrzymali napastnika w jednym z mieszkań w pobliżu miejsca zdarzenia. Policjanci znaleźli tam nóż kuchenny, który został użyty do napaści. W chwili popełnienia czynu napastnik miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie.

Niedługo posiedział

 Na wniosek policji sąd zastosował wtedy środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu.  Zebrany materiał dowodowy pozwolił przedstawić zatrzymanemu zarzuty uszkodzenia ciała mężczyzny i gróźb kierowanych do pokrzywdzonego i kobiety, z którą sprawca wszczął awanturę. Podejrzany przyznał się do popełnienia przestępstwa. Następne dwa miesiące spędził w areszcie. Za uszkodzenie ciała groziło mu do 10 lat pozbawienia wolności. W więzieniu nie posiedział jednak długo. Obecnie znowu przebywa w areszcie. Decyzją prokuratora zostanie w nim 3 miesiące. Najprawdopodobniej wróci do zakładu karnego. 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE