Funkcjonariusze pracowali nad ustaleniem tożsamości sprawcy zniszczenia miejskiego monitoringu, do którego doszło pod koniec kwietnia br. Jak ustalili policjanci młody mężczyzna wdrapał się na 3 metrowy słup i kopnął w kamerę obrotową monitoringu miejskiego. Straty powstałe w wyniku uszkodzenia zostały wycenione na kwotę 5500 złotych.
Ustalenie tożsamości sprawcy nie było proste, jednak mężczyzna został rozpoznany przez policjantów na zapisie monitoringu do sprawy związanej z innym przestępstwem. Mężczyzna został zatrzymany pod koniec sierpnia. To 24-letni mieszkaniec Mielca.
Zatrzymanemu policjanci przedstawili zarzut uszkodzenia mienia. Mężczyzna przyznał się do przedstawionego mu zarzutu. Przesłuchiwany tłumaczył, że był pod wpływem alkoholu i nie wie dlaczego tak postąpił. Za swój czyn odpowie przed sądem.