Ośrodek Profilaktyki i Terapii Uzależnień w Mielcu posiada umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia. Świadczy usługi między innymi w zakresie pomocy osobom uzależnionym od alkoholu, środków psychoaktywnych (narkotyków, nikotyny, leków), dopalaczy, hazardu, seksu, internetu. Widząc szyld, nietrudno się domyślić, że jest to oferta skierowania głównie do osób walczących z nałogami, pomoc jednak oferuje się również ich rodzinom. Kierownik ośrodka przyznał, że nie jest to oczywiste dla mieszkańców Mielca i często placówka kojarzy się wyłącznie z AA. Czas oczekiwania na wizytę wynosi do kilku dni. - Nie ma problemu z dostaniem się do naszej poradni, natomiast jeśli chodzi o osoby współuzależnione, wymagane jest skierowanie od lekarza rodzinnego - dodał Leszek Piasecki, kierownik ośrodka.
Warto skorzystać
- Zachęcam wszystkie osoby, które zmagają się z uzależnieniem, jak i zaburzeniami spowodowanymi życiem w związku z osobą uzależnioną do wzięcia udziału w sesji terapeutycznej – dodał Piasecki. Tym, którzy mają obawy przed taką wizytą, zapewnia, że wszyscy pracownicy mocno przestrzegają anonimowości pacjentów. - Można również przyjść na pierwsze niezobowiązujące spotkanie, żeby zobaczyć, jak przebiega taka sesja. Jeśli pacjent zdecyduje wtedy o jej zakończeniu, nikt się nie obrazi. Warto jednak wziąć udział w kilku takich spotkaniach, aby móc spokojnie się nad tym zastanowić – przyznał. Przełamać się jest ciężko, gdyż wstyd i lęk często paraliżują. Stawienie czoła temu wyzwaniu jest dowodem sporej odwagi, jednak proces dojrzewania do takich decyzji jest kwestią indywidualną.
Więcej w 51 numerze Korso