Dla wielu z nas studniówka była pierwszą prawdziwą "dorosłą" imprezą. Garnitury kupowane z tatą, sukienki, których długość była tematem negocjacji z mamą, a do tego fryzury utrwalane na lakierze "supermocny". Wspomnienia o studniówkach często wywołują falę nostalgii i… śmiechu.
Przeglądając archiwalne zdjęcia z dawnych studniówek, można dostrzec zmieniające się trendy w modzie i fryzurach, ale jedno pozostaje niezmienne – radość uczestników. Były czasy, gdy brokatowe sukienki i satynowe marynarki królowały na parkiecie, a młodzież z dumą prezentowała imponujące loki, fale czy finezyjne upięcia. Patrząc na niektóre fotografie, nie możemy oprzeć się myśli: „Dlaczego nikt nas nie powstrzymał przed tą fryzurą?”
Czy istnieje studniówka bez poloneza? To pytanie retoryczne. Chociaż dla niektórych uczniów nauka kroków była katorgą, to efekt końcowy zazwyczaj zachwycał. A jeśli ktoś potknął się w trakcie – tym lepiej, będzie co wspominać!
Studniówki to nie tylko zabawa. To symboliczne pożegnanie z beztroską, ostatnie chwile przed maturą i dorosłością. To czas, kiedy klasa – z wszystkimi swoimi różnicami – staje się jednością.
Więc jeśli jesteście tegorocznymi maturzystami – bawcie się dobrze i róbcie zdjęcia! A jeśli macie już studniówkę za sobą, warto obejrzeć stare zdjęcia i z sentymentem spojrzeć na tamte chwile. Może odnajdziecie znajome twarze, dawnych przyjaciół i… siebie sprzed lat w niezapomnianych kreacjach.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.