Jak informuje podkom. Bernadetta Krawczyk, rzecznik prasowa mieleckiej policji, mężczyzna miał wyjść z domu 7 marca około godziny 6 rano. Od tamtej pory nie wrócił do domu ani nie nawiązał kontaktu z rodziną.
Może poruszać się na rowerze typu składak. Niewykluczone, że pojechał w stronę Przemyśla, gdzie już wielokrotnie próbował dotrzeć, celem spotkania z rodziną.
Mężczyzna cierpi na zaawansowaną demencję oraz cukrzycę. Każda osoba, która go widziała, lub ma informacje o miejscu, w którym może przebywać, proszona jest o kontakt z policją.
fot. nadesłane
Komentarze (0)