Pogrzeb Jerzego Mamcarza. Wzruszające pożegnanie artysty w Mielcu [ZDJĘCIA]

W czasie mszy wspominano artystę w pięknych słowach. 

Każdy człowiek żyje po to, by ubogacać świat tym, co Bóg złożył w jego sercu. Nasz zmarły brat przez całe życie w miarę możliwości na to wezwanie odpowiadał. Dziś wszyscy tu zebrani za ciepło jego życia dziękujemy. Obecność na ceremonii pogrzebowej to zawsze wyraz wielkiej wdzięczności. 

- mówił ksiądz prowadzący ceremonię.

Życia ludzkiego nie można zamknąć tylko i wyłącznie w wymiarze doczesnym. Celem istnienia człowieka nie jest tylko i wyłącznie zdobywanie tego świata. Nie otrzymaliśmy życia tylko po to, aby budować tą materialną rzeczywistość. Każdy z nas jest stworzony na podobieństwo Boga i do niego codziennie zmierza. Nasz brat Jerzy, pośród wielu dorobków swego życia doczesnego, pamiętał codziennie o życiu wiecznym. 

- kontynuował ksiądz.

Najtrudniej żegna się ludzi niezastąpionych, dlatego z wielkim smutkiem przyjęliśmy informację, że zmarł Jerzy Mamcarz. Dzięki artystycznej wyobraźni nie było dla niego zadań niemożliwych do wykonania. Zostawił nas z wielką liczbą zamierzeń i planów, które teraz będziemy się starali zrealizować tak, aby Jurek patrząc na nas z góry mógł być z nas dumny. Nigdy nie ma odpowiedniega czasu na śmierć człowieka, ale wierzę, że wszyscy spotkamy się niebawem w innej rzeczywistości i opowiemy Jurkowi o tym, jak ciężko było nam bez niego.

- mówił jeden z przyjaciół artysty.

Jerzy Mamcarz był prezesem Związku Polskich Autorów i Kompozytorów "ZAKR", poetą, kompozytorem, pieśniarzem, satyrykiem, konferansjerem, działaczem społecznym, dyrektorem festiwali "Kryształowy Kamerton" i "Moja Wolności" im. Jonasza Kofty. Zmarł w niedzielę 17 grudnia 2023 w wieku 71 lat.