"Drodzy klienci, Nowy Rok rozpoczynamy bardzo złymi wieściami... Cena gazu za miesiąc wzrosła nam o 899%! Dodatkowo do tego dochodzą podwyżki prądu, śmieci, mąki, surowców.
Jesteśmy zmuszeni podnieść cenę pieczywa i mamy nadzieję, iż rozumieją państwo powód. W obecnej sytuacji jest to już kwestia przetrwania z dnia na dzień. Z góry przepraszamy. Wyżej wymienione podwyżki są ciosem nagłym, drastycznym i będącym całkowicie poza naszą kontrolą...".
Taki wpis pojawił się przed kilkoma dniami w mediach społecznościowych piekarni J. Duszkiewicz z Mielca. Któż z nas nie zna tej małej, rodzinnej piekarni z ul. Legionów? To piekarnia z tradycjami, prawdopodobnie najstarsza w Mielcu. Została otwarta już w okresie międzywojennym, co oznacza, że działa od prawie 100 lat, niezmiennie pod tym samym adresem.
- Jest to piekarnia rodzinna. Właściciele mają szóstkę dzieci i czworo wnuków. Właściciel nierzadko sam wyrabia chleb, a właścicielka osobiście go sprzedaje klientom za ladą sklepu. Piekarnia jest zlokalizowana na Starówce, przy ul. Legionów 7 oraz obsługuje budkę na Hali Targowej - opowiadają nam właściciele piekarni. - Co wyróżnia piekarnię Duszkiewicz, to gwarancja zdrowia i naturalności. W ofercie mamy chleby pieczone w koszyku oraz foremce, chleb graham, 100% żytni, bułki i drożdżówki oraz domowe ciasta i ciastka. Większość klientów piekarni to osoby, którym zależy na kupnie pieczywa naturalnego i zdrowego, bez domieszek chemii i konserwantów.
Horrendalne podwyżki
Dzisiaj klienci szczególnie chętnie sięgają po produkty sprawdzone, pewne, zdrowe. Piekarnia znajdująca się "na rogu", blisko klientów, znana i ceniona, mogłaby przeżywać złoty wiek. Ale... Każdy z nas odczuwa galopującą inflację, przedsiębiorcy również. Jak zauważają, ceny zaczęły rosnąć już od kilkunastu miesięcy.
- Pomimo wysokiej jakości pieczywa, cena chleba utrzymywana była na niskim poziomie. Ale podwyżki zaczynały się już w zeszłym roku - wyjaśniają właściciele piekarni. - Mąka zdrożała w drugiej połowie zeszłego roku, w górę poszła cena wszystkiego rodzaju ziaren oraz nadzień do drożdżówek. Pomimo tego, cena chleba została utrzymana na niezmienionym poziomie. W październiku otrzymaliśmy informację o podwyżce ceny gazu, następnie kolejnej w listopadzie, trzeciej w grudniu... Na początku stycznia przyszedł nowy rachunek, w którym cena już okazała się kosmiczna i nie do przeskoczenia: cena za jednostkę gazu (za styczeń w porównaniu z październikiem) to wzrost o 900%! To jeszcze nie koniec podwyżek, wiemy już o podwyżce prądu, jednak na dzień dzisiejszy dopiero czekamy na rachunek... Nie jesteśmy w stanie ocenić, ile będzie wynosił wzrost. A nie da się ukryć, że w przypadku piekarni, podstawowym kosztem produkcji jest: mąka, woda, ziarna, gaz oraz prąd.
Co dalej?
Prognozy ekspertów od ekonomii zakładają, że ceny produktów, na przykład pieczywa, będą wciąż rosły. Czy możemy spodziewać się zahamowania tego szaleństwa?
PGNiG zapowiedziało obniżkę ceny gazu ziemnego dla klientów biznesowych.
14 stycznia 2022 r. weszła w życie obniżka cen gazu w wysokości 25% dla klientów biznesowych PGNiG Obrót Detaliczny. Obniżką będą objęci automatycznie wszyscy odbiorcy podlegający rozliczeniom za pobrane paliwo gazowe na podstawie cen określonych w aktualnie stosowanym Cenniku Gaz Dla Biznesu. Z automatycznej obniżki, która będzie obowiązywać do końca lutego 2022 roku, będą mogły skorzystać między innymi piekarnie, zakłady fryzjerskie czy firmy usługowe.
– Skorzystanie z obniżki nie wymaga od klientów podjęcia jakichkolwiek działań, w tym zawierania dodatkowych umów. Ceny paliwa gazowego uwzględniające obniżkę będą automatycznie zastosowane w rozliczeniach – podkreśla Paweł Majewski, prezes Zarządu PGNiG SA.
– Zdecydowaliśmy się na wprowadzenie obniżki, która będzie stanowiła realną pomoc dla takich podmiotów jak piekarnie, zakłady fryzjerskie czy firmy usługowe. To rozwiązanie pozwoli obniżyć wysokość rachunków za gaz polskich przedsiębiorców o jedną czwartą – powiedział Henryk Mucha, prezes Zarządu PGNiG Obrót Detaliczny.
To jednak tylko jedna ze składowych kosztów przedsiębiorców. Czy podwyżki okażą się zabójcze dla małych, rodzinnych przedsiębiorstw? Miejmy nadzieję, że nie, bo takie przedsiębiorstwa stanowią o różnorodności lokalnego handlu i są bardzo cenione przez klientów. Wszyscy możemy wspierać małe przedsiębiorstwa, wybierając ich produkty.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.