- Każdy jubileusz skłania do refleksji nad mijającym czasem. 110-lecie gmachu szkoły i 55-lecie technikum staje się okazją do wspomnień, które na zawsze pozostały w pamięci wielu pokoleń. Czas je porządkuje, dodaje im blasku, a dźwięk szkolnego dzwonka przywołuje je ponownie. Choć czasu nie da się zatrzymać, warto wracać do chwil, które pozostają w naszej pamięci na zawsze. Każdy zakątek szkolnych korytarzy i sal lekcyjnych dzisiaj do nas przemawia, łączy bowiem przeszłość z teraźniejszością. - rozpoczęła uroczystości dyrektor ZS w Mielcu Lidia Gereło.
Sala gimnastyczna była wypełniona po brzegi zaproszonymi gośćmi, wśród których byli także absolwenci szkoły. Dyrektor Gereło podkreśliła, że nie spodziewała się tak dużej ilości gości, dzisiaj zaproszonych: "Jestem mile zaskoczona tym, że wszyscy, którzy mogli, pojawili się dzisiaj w placówce. Jest to duże wyróżnienie, jednakowo ogromne obciążenie dla mnie, ponieważ przygotować taką imprezę, a dodatkowo, żeby wszystko wypaliło, to naprawdę wymagało dużo energii i czasu" .
Gmach ZS im. prof. Groszkowskiego w Mielcu został oddany do użytku 3 grudnia 1912 roku, po trwającej przeszło dwa lata budowie. Głównym zamysłem twórców budynku było zorganizowanie w Mielcu szkoły średniej — umożliwiającej dalszą naukę młodzieży kończącej szkoły ludowe w powiecie. Tylko w pierwszym roku działalności gimnazjum w jego nowych murach naukę podjęło 326 uczniów.
Historia budynku i prowadzonej w nim działalności była trudna i burzliwa ze względu na czasy, w jakich mieleckiemu gimnazjum przyszło rozpoczynać pracę – był to przecież okres, kiedy powiat mielecki znajdował się pod zaborem austriackim.
Później, 9 sierpnia 1914 roku, dyrektor Tyran zmuszony był oddać gmach władzom wojskowym z przeznaczeniem na koszary dla wojsk austriackich. Po odroczeniu roku szkolnego 1914/1915 budynek m.in. pełnił funkcję szpitala wojskowego; przetrzymywano w nim również jeńców wojennych.
W czasie drugiej wojny światowej z kolei szkoła straciła 75% księgozbioru, meble i pomoce naukowe. Część budynku przeznaczono na szkołę volksdeutschów, a od 1940 roku pozostałą część na magazyn zbożowy i skład części lotniczych. Pod koniec działań wojennych, w 1944 roku, mieścił się tu radziecki szpital wojskowy. Gimnazjum wróciło do swojego budynku dopiero w styczniu 1945 roku.
- Te koleje losu pokazują, jak długim okresem jest 110 lat. Szkoła powstała przecież w czasie, który był jednym z najtrudniejszych dla naszego kraju. Niezwykłą dumą i radością napawa więc fakt, że przetrwała wszystkie burzliwe chwile i działa aż po dziś, nieustannie się rozwijając i odnosząc sukcesy – podkreślił Starosta Powiatu Mieleckiego Stanisław Lonczak. – Serdecznie dziękuję Pani Dyrektor, Gronu Pedagogicznemu i wszystkim Pracownikom szkoły za kontynuowanie pracy tej placówki i kształcenie kolejnych pokoleń uczniów. To bardzo cenna działalność. Oby w kolejnych latach była równie owocna i satysfakcjonująca, jak dotychczas – powiedział starosta.
Szereg słów uznania i gratulacji od przedstawicieli władz samorządowych usłyszeli uczniowie, nauczyciele i dyrekcja tej szkoły.
- Szkoła to przede wszystkim ludzie. Bez wizji właśnie ludzi, tego budynku by nie było, wtedy były całkiem inne czasy, w niektórych miejscowościach Polski był analfabetów. Przez tyle lat nauczyciele wykształcili wiele wspaniałych absolwentów, uczniów. Podziękowania należą się nauczycielom, pracownikom szkoły i nauczycielom, bo to właśnie ta wspólna praca, daje konkretne efekty. Ogromne gratulacje dla pani dyrektor i całego zespołu, bo jak mówią "jaki szef, taka cała szkoła", także gratuluje tego sukcesu, bo szkoła może poszczycić się wieloma osiągnięciami. Życzę, by dalej szkołą dbała o historię jak dba teraz - powiedział poseł na sejm Fryderyk Kapinos.
Wydarzenie uświetniły artystyczne występy Mieleckiej Orkiestry Dętej oraz wystawa pod tytułem „Z dziejów szkoły”. Wspólne świętowanie zwieńczyło spotkanie pokoleń, w którym udział wzięli absolwenci szkoły z różnych roczników i jej sympatycy.
Posłanka na sejm Krystyna Skowrońska w swoim przemówieniu wspomniała dawne czasy tej szkoły: "Tu była fantastyczna szkoła podstawowa, szkoła ćwiczeń, najlepsi uczniowie technikum elektrycznego, najlepsze dyskoteki w mieście. Obok tej sali było fantastyczne lodowisko. Na tej sali są absolwenci technikum elektrycznego, którzy rozpoczynali tu swoją edukację, którzy pracowali na bardzo odpowiedzialnych miejscach, którzy prowadzą swoje działalności. To miejsce żyje, miało i ma fantastycznych dyrektorów. To właśnie tutaj rozpoczęło się dorosłe życie, wielu mieszkańców naszego powiatu. Chciałabym serdecznie pogratulować pani dyrektor, że ta szkoła jest na takim poziomie, ale chciałabym także odnieść się do młodych. Stawiajcie sobie poprzeczkę wysoko, miejcie marzenia, każdy może być najlepsze, nie bójcie się ryzykować i zmieniać z dnia na dzień swój plan na życie, ale dążcie do tego byście byli najlepsi."
Wspólne świętowanie zwieńczyło spotkanie pokoleń, w którym udział wzięli absolwenci szkoły z różnych roczników i jej sympatycy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.