Jak ustalili policjanci, grupa mieszkańców powiatu strzyżowskiego w wieku od 17 do 21 lat, wybrała się na wypoczynek w Bieszczady. Niedzielne przedpołudnie młodzi ludzie spędzali pływając rowerkami wodnymi po Jeziorze Solińskim. W pewnym momencie 17-letni chłopak bez uprzedzenia wyskoczył do wody nie mając założonego kapoka. Po przepłynięciu około 20 metrów zaczął krzyczeć i machać rękami. Z pomocą z pozostałych rowerków do wody rzuciło się dwóch młodych mężczyzn, jednak nie zdołali pomóc koledze.
Akcja poszukiwawcza (...) CZYTAJ DALEJ>>
Komentarze (0)