reklama

Podjechał po jedzenie, odjechał… na lawecie

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Freepik

Podjechał po jedzenie, odjechał… na lawecie - Zdjęcie główne

Świadkowie ujęli pijanego kierowcę w Mielcu. Miał ponad 2 promile | foto Freepik

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościMiał ochotę na coś do jedzenia, ale swoją wizytę w lokalu zakończył na policyjnym parkingu. W piątkowy wieczór przy ulicy Powstańców Warszawy w Mielcu świadkowie zauważyli kierowcę forda, który podjechał pod lokal w wyraźnym stanie nietrzeźwości. Nie pozwolili mu odjechać i natychmiast wezwali policję.
reklama

Z relacji zgłaszających wynika, że ich uwagę zwrócił sposób jazdy kierowcy forda, który zatrzymał się przed lokalem, by zamówić jedzenie. Już po chwili nie mieli wątpliwości, że mężczyzna jest pod silnym wpływem alkoholu.

Świadkowie nie pozostali obojętni – zareagowali natychmiast, uniemożliwiając mu dalszą jazdę i wzywając policję. Badanie alkomatem potwierdziło ich przypuszczenia: 60-letni mieszkaniec Mielca miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu.

Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnej izby zatrzymań, a jego samochód odholowano na policyjny parking.

60-latek usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów.

reklama

Policja przypomina, że reakcja świadków ma ogromne znaczenie — w tym przypadku mogła uratować ludzkie życie. Dzięki odpowiedzialnej postawie mieszkańców Mielca kolejny nietrzeźwy kierowca został skutecznie wyeliminowany z ruchu drogowego.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo