Rola, jaką odgrywa sołtys, jest nieoceniona. To sołtysi i sołtyski są głównym motorem rozwoju obszarów wiejskich. Sołtys na co dzień spotyka się z mieszkańcami – zna najlepiej ich problemy i oczekiwania – jest „przekaźnikiem” informacji na linii samorząd-mieszkańcy.
15 kwietnia w Gminnym Ośrodku Kultury w Borowej odbyło się pierwsze spotkanie koła sołtysów powiatu mieleckiego. Zebranych sołtysów i samorządowców przywitali: Lucyna Mieszkowska (przedstawicielka sołtysów gminy Borowa) oraz Krzysztof Jachyra (prezes koła sołtysów powiatu mieleckiego).
- Przedstawiciele zarządu Stowarzyszenia Sołtysów Województwa Podkarpackiego - to oni namówili nas i zaprosili do wspólnych działań w ramach stowarzyszenia. Nasze koło sołtysów powiatu mieleckiego reaktywowało swoją działalność w listopadzie ubiegłego roku. Naszym celem jest praca i służba na rzecz naszych sołectw. Przysłowie mówi: "tyle sołtys może ile mu wieś pomoże" a ja powiedziałebym tak: "sołtys tyle może, ile mu nie tylko wieś pomoże, ale pomoże kto może". Nasze spotkania mają na celu wymiany swoich doświadczeń na tematy inwestycyjne, bytowe, socjalne - mówił Krzysztof Jachyra, prezes koła sołtysów powiatu mieleckiego.
Zarząd koła podjął decyzję, aby takie spotkania organizowane były już cyklicznie i za każdym razem w innej gminie. Na spotkaniu nie zabrakło parlamentarzystów: posłanki Krystyny Skowrońskiej oraz posła Fryderyka Kapinosa.
- Wiem doskonale, jak wygląda praca sołtysa, wiem też, jak wygląda życie na wsi, zebrania wiejskie. Państwo jesteście najlepszym łącznikiem pomiędzy społecznością lokalną a samorządem. Życzę wam wytrwałości na tej drodze — powiedziała Skowrońska.
Poseł Fryderyk Kapinos nawiązał do bieżącej sytuacji w Polsce i na świecie, do rządowych działań podejmowanych w odniesieniu do polskiej wsi i polskiego rolnika. - To przez ostatnie lata możemy zaobserwować, jak pięknieją nasze obszary wiejskie, dzięki inwestycjom drogowym, inwestycjom w oświatę, środowisko, kulturę.
- Drodzy sołtysi, wiem doskonale, jak w rzeczywistości wygląda wasza praca. Mój tata był 20 lat sołtysem, więc jako mały chłopak miałem poniekąd styczność z tą funkcją. Dziś może jest łatwiej, bo jest elektronika, można wiele dokumentów przesłać, natomiast przedtem trzeba było wszystko roznieść. Sam latałem po wsi i roznosiłem nakazy płatnicze, różne wezwania, powiadomienia. Także jest to ciężka praca, ale bez was każda miejscowość by może dobrze nie funkcjonowała. Jak wieś wygląda, to zależy od tego, jaki jest sołtys, czy zabiega, bo władze gminne nie do końca zawsze wiedzą co tam wewnątrz jest potrzebne. A sołtys jest właśnie takim przekaźnikiem między mieszkańcami a samorządem. Drodzy sołtysi, życzę wam tej wytrwałości i wszystkiego dobrego. - wspominał radny sejmiku wojewódzkiego Jan Tarapata.
Starosta powiatu mieleckiego Stanisław Lonczak wyraził ogromną radość z przybycia Sołtysów do Borowej i spotkania po przerwie. Podziękował Sołtysom za ich czas, który każdego dnia poświęcają dla lokalnej społeczności.
W spotkaniu uczestniczyli też przedstawiciele Podkarpackiego Stowarzyszenia Sołtysów: Maria Jakubowska (wiceprezes Stowarzyszenia Sołtysów Województwa Podkarpackiego), Małgorzata Rutkowska, Andrzej Kot i Kazimierz Mikołajczyk (członkowie zarządu i komisji rewizyjnej stowarzyszenia).
- Myślę, że jest to pierwszy krok w kierunku właśnie naszej współpracy, żeby i tu na waszym terenie było wiadomo, co się dzieje w województwie i w kraju. Kilka miesięcy temu rozmawialiśmy właśnie nad tematem o dodatku emerytalnym dla sołtysów. Nie jest to nowy temat, bo ci, którzy są wiele lat sołtysami wiedzą, że temat jest wałkowany od wielu lat i jakoś nie znalazł rozwiązania. Natomiast myślę, że powinniśmy być wszyscy dumni, że właśnie to zostało stworzone w naszym województwie. Jako Województwie Stowarzyszenie Podkarpacia napisaliśmy taką petycję, które została też poparte przez Krajowe Stowarzyszenie, cieszymy się bardzo, że został nadany jej bieg i dzisiaj już mamy rozwiązanie. Może będzie to jakaś zachęta do pracy, bo są miejscowości, w których trudno czasem wybrać sołtysa. Bo nie wiem, czy wiecie, ale na terenie województwa podkarpackiego są już takie miejscowości, gdzie nie ma sołtysa i nikt nie chce nim być. Myślę, że jest to takie nasze skierowanie prośby w stosunku do burmistrzów, wójtów, żeby po prostu jakoś docenić tę pracę sołtysa, żeby wynagradzać sołtysów, żeby w jakiś sposób właśnie zachęcić do tej pracy. - mówiła Maria Jakubowska, wiceprezes Stowarzyszenia Sołtysów Województwa Podkarpackiego.
Następnie głos zabrali wójtowie i burmistrzowie poszczególnych gmin. Spotkanie w jednym miejscu stało się doskonałą okazją do rozmów o ważnych kwestiach dotyczących środowisk wiejskich, o osiągnięciach, pomysłach czy potrzebach ich gospodarzy, ale także świetną integracją lokalnej społeczności – ludzi, którzy każdego dnia z zaangażowaniem czynnie biorą udział w życiu swojego środowiska.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.