reklama
reklama

Papież Franciszek nie żyje. Zostawił po sobie ślad także w Mielcu i powiecie

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Episkopat.pl

Papież Franciszek nie żyje. Zostawił po sobie ślad także w Mielcu i powiecie - Zdjęcie główne

foto Episkopat.pl

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościW związku ze śmiercią papieża Franciszka, wierni na całym świecie wspominają jego pontyfikat. Jego gesty i decyzje pozostawiły ślad również w Mielcu i na terenie powiatu mieleckiego.
reklama

Jednym z najważniejszych wydarzeń, które trwale połączyły osobę Ojca Świętego z regionem, była uroczystość z 20 czerwca 2013 roku. Tego dnia podczas mszy świętej sprawowanej w kaplicy Domu św. Marty w Watykanie papież Franciszek pobłogosławił kamień węgielny, który miał zostać wmurowany we wnętrzu nowo budowanego kościoła w Woli Mieleckiej.

Kamień ten nie był zwykłym symbolem – pochodził z samego grobu św. Piotra Apostoła na Watykanie. Dołączony do niego certyfikat, podpisany przez kard. Angelo Comastriego, Arcyprezbitera Bazyliki św. Piotra, poświadczał jego autentyczność. Zabezpieczony plombą i opatrzony pieczęcią Stolicy Apostolskiej, kamień miał być znakiem duchowej więzi z papieżem i Kościołem powszechnym dla kolejnych pokoleń parafian.

Ojciec Święty z uwagą wysłuchał informacji o parafii pw. Bożej Opatrzności w Woli Mieleckiej, a następnie udzielił jej osobistego błogosławieństwa. Do tego wydarzenia doszło dzięki staraniom ks. Piotra Bajora, rodaka z Woli Mieleckiej, pracującego wówczas w Kongregacji Edukacji Katolickiej. W liście do Watykanu ks. proboszcz Zbigniew Smołkowicz napisał, że „kamień węgielny dla obecnych i przyszłych pokoleń parafian będzie widzialnym znakiem woli utrzymania pełnej więzi z Następcą Świętego Piotra Apostoła”. Uroczystego wmurowania kamienia dokonał biskup tarnowski Andrzej Jeż w dniu 6 października 2013 roku.

reklama

Ale to nie jedyny punkt styczny papieża Franciszka z Mielcem. Gdy w 2016 roku Ojciec Święty przybył do Polski z okazji Światowych Dni Młodzieży, w czasie wizyty w byłym niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau oraz podczas spotkania z wolontariuszami w Tauron Arenie w Krakowie poruszał się pojazdami marki Melex – produkowanymi w Mielcu od 1971 roku elektrycznymi wózkami, znanymi i cenionymi na całym świecie.

Podczas cichej, modlitewnej wizyty w Auschwitz, papież jechał modelem Melex 966 – elektrycznym i bezgłośnym pojazdem, który doskonale wpisał się w powagę miejsca. Gdy udał się do Auschwitz II-Birkenau, przesiadł się do Melexa 363 N.Car, którym przejechał wzdłuż rampy kolejowej, gdzie w czasie wojny przybywały transporty więźniów.

reklama

Również 31 lipca 2016 roku, podczas spotkania z wolontariuszami ŚDM w Tauron Arenie, papież poruszał się pojazdem przygotowanym specjalnie z myślą o tym wydarzeniu – modelem Melex zbudowanym na bazie wersji 466. Dla wygody Ojca Świętego został pozbawiony daszka, zmodyfikowano układ siedzeń, aby umożliwić mu swobodne stanie w czasie przejazdu przez halę. Nawet tapicerka pojazdu została zmieniona – zastąpiono ją białą, nawiązującą do szat liturgicznych.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo