Szpital poprosił o wsparcie Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. - Mielczanie mocno angażują się w finał, zbierają środki na zakup sprzętu medycznego, ale mam wrażenie, że to dobro do nas nie wraca. Dlatego napisaliśmy list do pana Jurka Owsiaka z pytaniem, czy tym razem możemy liczyć na wsparcie – powiedziała nam p.o. dyrektora szpitala Ewa Korpanty.
Lecznica otrzymała propozycję, ale, jak się okazało, dla Szpitala Powiatowego w Mielcu była ona nie do przyjęcia, bo zupełnie nie odpowiadała potrzebom zgłoszonym przez placówkę.
- Zwracaliśmy się do WOŚP z prośbą o doposażenie Oddziału Dziecięcego w gastroskop, inhalatory siateczkowe (aktualne zapotrzebowanie na 5 sztuk), pompy infuzyjne (aktualne zapotrzebowanie na 2 sztuki), Oddziału Ortopedycznego w stabilizatory zewnętrzne (aktualne zapotrzebowanie na 3 sztuki) z przeznaczeniem dla pacjentów w podeszłym wieku - informuje Ewa Korpanty. Tymczasem propozycja WOŚP-u to jedna sztuka holtera ciśnienia i dwa pulsoksymetry dla Oddziału Dziecięcego.
--------------------------------------
UWAGA!
TRWA DRUGI NABÓR DO MISS MIELCA 2017. ZGŁOŚ SWÓJ UDZIAŁ DO 18 LISTOPADA!
FORMULARZ ZGŁOSZENIOWY TUTAJ.
--------------------------------------
- Z danym przekazywanych przez sztaby WOŚP z powiatu mieleckiego (Mielec, Przecław, Wadowice Górne, Borowa) wynika, że kwota, jaka została zebrana w Finale WOŚP w 2016 roku, przekracza 113 tys. zł. Tymczasem złożona przez WOŚP propozycja jest odwrotnie proporcjonalna do ofiarności mieszkańców powiatu - czytamy w piśmie do Jurka Owsiaka: - Nie możemy zgodzić się ze wsparciem o tak niskiej wartości. Rozumiemy, iż podział środków odbywa się w oparciu o ustalone przez państwa priorytety i kryteria. Jednak w naszej opinii wartość przekazanego sprzętu powinna wynosić co najmniej połowę zebranej w naszym powiecie kwoty.
Mielec również w 2015 roku nie otrzymał żadnych darów, mimo że zebrał łącznie około 100 tys. zł.
- Uważamy, że opinia publiczna powinna zostać poinformowana o zaistniałej sytuacji tak, by każdy z mieszkańców miał wiedzę, że zbierane środki nie są przekazywane na potrzeby darczyńców - zakończyła Ewa Korpanty.
Co na to WOŚP?
- Szpital Powiatowy w Mielcu otrzymał propozycję wsparcia oddziału dziecięcego poprzez przekazanie w darze holtera ciśnieniowego oraz dwóch pulsoksymetrów. Pismem z 16 września szpital, jedyny spośród ponad 200 placówek, do których ma trafić pomoc, odmówił przyjęcia darów, powołując się na efekty zbiórek lokalnego sztabu WOŚP – poinformował nas rzecznik prasowy fundacji Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, Krzysztof Dobies.
Wyjaśnił, że fundacja realizuje swoje wsparcie dla szpitali w całej Polsce w sposób systemowy: - Nie kierujemy się lokalnymi wynikami zbiórki, a dobrem pacjentów. Chcemy, by nasze wsparcie podnosiło poziom opieki medycznej nad dziećmi w sposób powszechny. Po pierwsze więc – zawsze trzymamy się tematu danego finału. Po drugie – bardzo szczegółowo analizujemy nadesłane do fundacji prośby ze strony szpitali. Po trzecie – słuchamy zdania ekspertów, którzy pomagają nam w ocenie realnych potrzeb szpitali. Na tej podstawie budujemy listę kupowanych urządzeń.
Jak zaznaczył Krzysztof Dobies, Szpital Powiatowy w Mielcu to bardzo duża placówka, która – na tle bardzo wielu innych szpitali w Polsce – jest dobrze wyposażona. - Korzysta ze wsparcia środków unijnych oraz organizacji pozarządowych, również Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Do tej pory fundacja WOŚP przekazała szpitalowi sprzęt wartości ponad 700 tys. zł. Wsparcie to trafiło na oddziały dziecięcy, noworodkowy, pomocy doraźnej, urazowo-ortopedyczny oraz do pracowni ultrasonografii – wymienił rzecznik prasowy fundacji.
Ilość darów liczona w tysiącach
Poinformował nas, że w tym roku szpital w Mielcu zwrócił się o przekazanie mu pięciu urządzeń, a w listopadzie 2016 roku, na podstawie analizy nadesłanych do fundacji próśb ze szpitali z całej Polski, ta zakupi dla nich między innymi prawie tysiąc łóżek młodzieżowych i prawie tysiąc łóżek dziecięcych, aparaty USG, lokalizatory naczyń krwionośnych, aparaty EKG, kardiomonitory, holtery ABPM, holtery EKG, pulsoksymetry, pompy strzykawkowe czy pompy objętościowe.
- To są urządzenia, które najczęściej pojawiały się w prośbach od szpitali. Jak widać – prośba szpitala i lista kupowanych przez fundację urządzeń pokrywają się w dwóch pozycjach – holtery i pulsoksymetry. Dlatego decyzja o wsparciu dotyczyła tych właśnie urządzeń – dokładnie wyjaśnił przedstawiciel WOŚP.
- Gdyby fundacja ze środków z 24. finału kupowała gastroskopy, analizatory czy inhalatory – na pewno uwzględnilibyśmy prośbę szpitala w Mielcu. Jeśli jednak szpital odmawia przyjęcia urządzeń – zostaną one przekazane do innych, potrzebujących placówek. Próśb do fundacji napływa bardzo dużo, potrzeby w polskiej pediatrii są ogromne, na pewno nie uda nam się zaspokoić wszystkich – podsumował Krzysztof Dobies.