W zdarzeniu ucierpiało pięć młodych osób w wieku od 18 do 21 lat. Kierowca citroena prawdopodobnie stracił panowanie nad pojazdem, wjechał do rowu, uderzając w przepust drogowy, a następnie dachował. Kierujący był trzeźwy, jednak nie miał uprawnień do kierowania pojazdem.
Policjanci ustalili, że osobowym citroenem podróżowało 5 osób, kierowca w wieku 19 lat, jego 21-letni kolega oraz trzy koleżanki w wieku 18 lat. Pasażerowie w wyniku wypadku doznali poważnych obrażeń i zostali przewiezieni do szpitali w Mielcu, Tarnobrzegu i Rzeszowie. Funkcjonariusze przebadali kierującego na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Był trzeźwy. Dodatkowo od kierującego pobrano krew do badań na zawartość środków odurzających.
Na miejscu zdarzenia pracowała ekipa dochodzeniowo-śledcza. Policyjny technik wykonał dokumentację fotograficzną, szkic miejsca zdarzenia oraz oględziny. Zebrany materiał dowodowy pozwoli ustalić szczegółowo przebieg zdarzenia i jego przyczyny.
Funkcjonariusze przesłuchali już 19-letniego kierowcę citroena. Jak poinformowała mielecka policja, młody mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania. W sprawie prowadzone są dalsze czynności pod nadzorem prokuratury.
Strażacy, gdy dojechali na miejsce zdarzenia, zastali samochód osobowy w przydrożnym rowie, przy pojeździe stały dwie osoby poszkodowane: mężczyzna i kobieta, które poinformowały, że wydostały się samodzielnie. W tylnej części były zakleszczone trzy osoby. Strażacy zabezpieczyli i oświetlili miejsce zdarzenia. Przy użyciu narzędzi hydraulicznych dostali się do reszty osób i wydostali je z pojazdu. - Akcja strażaków trwała ponad 4 godziny - informuje rzecznik Państwowej Straży Pożarnej.
Jak się dowiedzieliśmy, jedna dziewczyna walczy o zdrowie po udanej operacji, natomiast druga jest w stanie ciężkim.
Co grozi kierowcy za spowodowanie wypadku bez uprawnień? Jak mówi rzecznik mieleckiej policji Urszula Chmura, za takie wykroczenie grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Jeżeli następstwem wypadku jest śmierć w wypadku lub ciężkie obrażenia ciała, wtedy sprawcy grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat. Jeżeli sprawca znajdował się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środku odurzającego lub zbiegł z miejsca zdarzenia, sąd może dać karę nawet do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę, czyli nawet do 12 lat.