Radny Robert Wójcik uważa, że w weekendy warto w Mielcu uruchomić nocną linię autobusową, która rozwoziłaby mieszkańców z centrum miasta na osiedla. Radny proponuje, żeby taki autobus kursował o 2 w nocy z piątku na sobotę i z soboty na niedzielę.
- Mielec nie posiada tzw. linii nocnej. Myślę, że bardzo dobrym pomysłem byłoby wprowadzenie takiej linii. Może niekoniecznie powinna kursować codziennie, natomiast powinna być z piątku na sobotę i z soboty na niedzielę. Ostatnie autobusy odjeżdżają o 23. Wydaje mi się uzasadnione ze względu na bezpieczeństwo, żeby uruchomić autobus o 2 w nocy - komentuje Robert Wójcik.
Wprowadzenie nocnej linii autobusowej - to przede wszystkim koszty. Zdaniem prezes Miejskiej Komunikacji Samochodowej Ewy Garncarz, radni musieliby zabezpieczyć w budżecie odpowiednie pieniądze na obsługę takiej linii.
- W ramach optymalizacji (badania) ruchu w mieście została wykonana analiza ew. wprowadzenia nocnej linii w mieście. Wnioskiem z tego badania była opinia, że taka linia w naszym mieście nie będzie opłacalna. Oczywiście jeśli będzie taka decyzja za strony rady miasta, to my jako operator taką linię uruchomimy. Trzeba też brać pod uwagę, że trzeba zaplanować w budżecie koszt obsługi takiej linii. Tabor mamy i kierowców też, tylko proszę brać to pod uwagę, że to będą dodatkowe kilometry, za które będzie trzeba zapłacić - komentuje Ewa Garncarz, prezes MKS Mielec.