reklama

Noc w Przemyślu. Mielczanie pomagają uchodźcom [ZDJĘCIA, FILM]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Pomoc uchodźcom z Ukrainy to praca, która wymaga zaangażowania tysięcy ludzi, szczególnie zaraz przy wschodniej granicy. Na szczęście, nie brakuje ludzi dobrej woli, którzy poświęcają swój czas i energię na pomoc Ukraińcom. Tak wyglądała praca na dworcu w Przemyślu okiem wolontariusza Stowarzyszenia Polska 2050 z Mielca.
reklama

"Pełniłem dyżur jako kierowca oraz pomagałem we wszystkich potrzebnych rzeczach. Pracy jest dużo. Szczególnie w okresach, kiedy przyjeżdżają pociągi i pojawia się na raz kilkaset osób, które potrzebują posiłków, napoi, środków czystości, noclegów itd. To trwa już od kilku dni, przez 24 godziny na dobę i nie wiadomo, jak długo jeszcze potrwa.

Rotacja towaru w magazynie głównym przy ulicy Wodnej, na dworcu PKP i placu przy dawnym Tesco na ul. Lwowskiej jest bardzo duża. Często trzeba kursować pomiędzy tymi miejscami, żeby uzupełniać zapasy oraz braki w zaopatrzeniu. Ci ludzie mają ze sobą tylko najpotrzebniejsze rzeczy i nie może im zabraknąć podstawowych artykułów. Są bardzo zmęczeni po morderczej podróży, więc wszyscy starają się, żeby znalazło się coś, co sprawi im chociaż trochę radości. Niestety, nie ma rozkładu jazdy pociągów z Ukrainy. Informacja taka pojawia się dopiero po przekroczeniu granicy, a więc jakieś 20 min wcześniej. Z informacji, które uzyskałem, wynika, że non stop w kolejce stoi kilkanaście pociągów.

Dary ciągle napływają, ale nie można powiedzieć, że jest ich za dużo. Mówiąc kolokwialnie, wszystko schodzi na bieżąco. Kawa, herbata, woda (najlepiej w małych butelkach), soki, słodycze, konserwy i inne artykuły nadające się do bezpośredniego spożycia nadal będą bardzo potrzebne. Dodatkowo koce, śpiwory, artykuły higieniczne. Zbiórki muszą trwać nadal.

 

Na dworcu PKP w Przemyślu zorganizowany jest punkt recepcyjny, stoisko informacyjne dla osób szukających połączeń kolejowych, okienka, z których wydawane są najbardziej potrzebne rzeczy, w tym ciepłe posiłki, ciepłe i zimne napoje, słodycze, artykuły higieniczne itp. Artykuły te dostarczane są również bezpośrednio na perony w przypadkach, kiedy następuje bezpośrednia przesiadka. Pracownicy UM w Przemyślu i wolontariusze pracują 24 g na dobę przez cały tydzień. Pomóżmy im i my. Nie zostawiajmy ich samych z tym szczytnym, ale i ogromnym wyzwaniem.

Bez względu na porę z uśmiechem i zaangażowaniem pomagają uchodźcom. Do tej pory nie było problemów z pomocą w trakcie dnia. Trochę gorzej jest nocami, tutaj dalej jest potrzebne wsparcie.

W Przemyślu funkcjonują 2 tymczasowe magazyny, z których wydawane są dary do obsługi punktów w Przemyślu, oraz częściowo do wysyłki bezpośrednio za granicę. W obiekcie po Tesco powstaje również profesjonalnie zorganizowany magazyn do szybkiej obsługi i obrotu większej ilości darów, które bez wątpienia będą potrzebne.

Zapotrzebowanie jest i będzie praktycznie na wszystko. Chwilowo nie jest potrzebna odzież. Ważne jest, aby dostawy kierować bezpośrednio do magazynów, a nie np. na sam dworzec, na którym nie ma zbyt wiele miejsca i nie ma możliwości ich sortowania. Do magazynów nie potrzeba przesyłać również półproduktów. Można je natomiast przesyłać do Zespołu Szkół Hotelarsko-Gastronomicznych przy ul. Bakończyckiej 11 w Przemyślu, po uprzednim kontakcie.

Wszystkie istotne informacje wraz z numerami telefonów znajdują się na stronie UM w Przemyślu."

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama