- Zaobserwowany osobnik dotknięty jest zjawiskiem policefalii, oznacza to, że organizm ma prawidłowo rozwinięte ciało, ale więcej niż jedną głowę - jak wyjaśnia przyrodnik dr Andrzej G. Kruszewicz.
- Nie jest to przypadek odosobniony, bo osobniki różnych gatunków węży opisywane były w literaturze już wcześniej - dodaje.