Podobna sytuacja występuje również przy ulicy Padykuły, na wysokości firmy Termico, gdzie systematycznie ustawiane są samochody przeznaczone na sprzedaż.
Nielegalne giełdy samochodowe - bo tak trzeba to nazwać - powodują nie tylko brak miejsc parkingowych, ale także chaos komunikacyjny i bałagan estetyczny.
Problem nie jest nowy. Podobne praktyki pojawiają się w wielu polskich miastach. Właściciele aut wystawiają je w publicznych miejscach, unikając tym samym opłat za miejsce na legalnych placach czy giełdach samochodowych. Dla mieszkańców to jednak spore utrudnienie.
Mielczanie apelują o interwencję służb porządkowych i władz miasta. Jak podkreślają, parkingi powinny pełnić swoją pierwotną funkcję, czyli być miejscami postojowymi dla mieszkańców i ich gości a nie przestrzenią do prowadzenia działalności handlowej.
Komentarze (0)