- Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku, do którego doszło w niedzielę w nocy w Wampierzowie. Kierujący fiatem punto wypadł z drogi i uderzył w betonowy przepust. Badanie 23-letniego mieszkańca gminy Wadowice Górne kierującego fiatem wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie - informuje Komenda Powiatowa Policji w Mielcu.
Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych okazało się, że mężczyzna nie ma uprawnień do kierowania pojazdami. Zostały mu one odebrane rok temu na 6 lat, także za jazdę w stanie nietrzeźwości.
W punto jechało dwóch pasażerów. 16-letni chłopiec oraz jego 45-letni ojciec zostali ranni i trafili do szpitala. Kierujący został zatrzymany w policyjnym areszcie.
- Zebrany materiał dowodowy dał podstawę do przedstawienia 23-latkowi zarzutów spowodowania wypadku drogowego w stanie nietrzeźwości oraz jazdy bez uprawnień - czytamy w informacji KPP Mielec.
Policjanci za pośrednictwem prokuratury zwrócili się z wnioskiem do sądu o areszt dla sprawcy wypadku. Sąd przychylił się do wniosku i zastosował wobec 23-letniego mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na trzy miesiące. Pasażerowie fiata nadal przebywają w szpitalu.
INFORMACJA
Ojciec zatrzymanego przekazał nam, że do informacji prasowej KPP Mielec wkradł się błąd. Aresztowany mężczyzna nigdy nie miał prawa jazdy, więc nie zostało mu odebrane na 6 lat. Na 6 lat dostał zakaz starania się o uprawnienia do jazdy samochodem.