Organizatorem turnieju było stowarzyszenie Centrum Kształcenia Młodzieży poprzez Sport. Patronat nad turniejem objęła firma Atus z Sadkowej Góry, która od lat angażuje się w działania charytatywne na rzecz lokalnej społeczności.
Olek Czaja od urodzenia zmaga się z wieloma chorobami, jakimi jest padaczka, ciężka zamartwica urodzeniowa, porencefalia nabyta, encefalopatia niedotlenieniowo-niedokrwienna, niedokrwistość wrodzona. Mimo że chłopiec boryka się z wieloma ograniczeniami, jest wesołym, pełnym życia trzylatkiem.
Organizowany turniej odbył się pod hasłem "Najlepsi kibice to my rodzice". Było to szczególne odwołanie do roli, jaką pełnią rodzice w życiu sportowym swoich dzieci. To oni zwykle są ich największymi kibicami i wspierają ich w każdym wysiłku. Dlatego też, organizatorzy turnieju postanowili, że wydarzenie to powinno być szczególną okazją do uhonorowania roli, jaką odgrywają rodzice w życiu sportowym swoich pociech. -
- Poprzez hasło „Najlepsi kibice to my rodzice” chcieliśmy podkreślić wagę i znaczenie wsparcia, jakie rodzice oferują swoim dzieciom, zarówno na boisku, jak i poza nim. Turniej w Czerminie to kolejny przykład tego, że sport może pełnić ważną rolę nie tylko w życiu zawodników, ale również w życiu całych społeczności. - opowiadają organizatorzy.
Rodzice dzieci trenujących w CKM +Sport, oraz drużyna reprezentująca firmę Atus Group chętnie wzięli udział w turnieju charytatywnym i przyczynili się swoją grą do zebrania funduszy na dalsze leczenie Olka.
W trakcie imprezy dzieci mogły skorzystać z wielu atrakcji, takich jak malowanie twarzy, pokaz iluzjonistyczny, mały salon fryzjerski, czy też warsztaty plastyczne. Dla tych, którzy chcieli zachować pamiątkę z tego wydarzenia, dostępna była także ścianka do robienia zdjęć. Dzieci mogły również zrobić sobie tymczasowe tatuaże, co z pewnością dostarczyło im wiele frajdy i wrażeń.
- W czasie tego wydarzenia odbył się również kiermasz ciast, na którym można było spróbować pysznych wypieków przygotowanych przez opiekunów dzieci z klubu CKM +Sport. Rodzice zaangażowali się w przygotowanie wypieków z wielkim zaangażowaniem, przynosząc na kiermasz swoje specjalności. Dzięki tym atrakcjom turniej charytatywny stał się również świetnym miejscem na rodzinny wypad i spędzenie czasu z najbliższymi. Rodzice mogli grać w turnieju, a ich dzieci bawić się na różnych atrakcjach. - podkreślają pomysłodawcy wydarzenia.
Turniej charytatywny w Czerminie nie był jedynym tego typu wydarzeniem, które odbyło się w tym dniu. Tego samego dnia odbył się również turniej charytatywny w Oslo, organizowany przez fundację LOVE DANCE HELP. W trakcie tego wydarzenia zawodnicy z Klubu Wisła Gliny Małe grali wraz z tatą Olka. Fundacja LOVE DANCE HELP od lat działa na rzecz pomocy potrzebującym poprzez organizację różnego rodzaju wydarzeń sportowych i artystycznych. Zbierają fundusze na różne cele charytatywne. Tym razem, ich celem było wsparcie Olka w walce z chorobą.
Dzięki transmisji na żywo z Oslo tata Olka mógł być również obecny na turnieju w Czerminie, mimo że znajdował się w Norwegii.
W roli koordynatorów wydarzenia wystąpili Tomasz Wójtowicz, Hubert Kardyś oraz Karolina Suchecka. To właśnie oni dbali o to, aby wszystko przebiegało zgodnie z planem. Dzięki ich pracy oraz całego zespołu organizacyjnego turniej charytatywny w Czerminie był udanym i niezapomnianym wydarzeniem, które przyciągnęło wiele osób zainteresowanych sportem oraz chętnych do pomocy potrzebującemu.
Każdy uczestnik otrzymał koszulkę z hasłem "Najlepsi kibice to my rodzice" oraz pamiątkowy medal. Hasło to stało się nie tylko hasłem przewodnim turnieju, ale również wyrazem szacunku dla rodziców, którzy wspierają swoje dzieci w pasji i uprawianiu sportu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.