Co najważniejsze – tekst piosenki jest jej własnego autorstwa. To sprawia, że utwór jest jeszcze bardziej osobisty i autentyczny. Nie jest to wyłącznie wykonanie, ale prawdziwa opowieść – o emocjach, doświadczeniach, chwilach, które zostają z nami na zawsze.
– Moja pasja do muzyki narodziła się już w dzieciństwie, a wszystko zaczęło się od gitary – mówi Sylwia. – To właśnie ten instrument wprowadził mnie w świat dźwięków. To w naturalny sposób zaowocowało odkryciem w sobie miłości do śpiewu
Choć muzyka długo towarzyszyła jej jako pasja, teraz zrobiła zdecydowany krok w stronę szerszej publiczności. Jej debiutancki singiel to nie tylko rezultat marzeń, ale przede wszystkim ciężkiej pracy i odwagi, by pokazać światu kawałek siebie.
– Muzyka to dla mnie coś więcej niż tylko hobby. To sposób na wyrażenie tego, czego często nie da się powiedzieć wprost. Kiedy śpiewam – czuję się szczęśliwa i spełniona – wyznaje.
Jak mówi, każdy dźwięk, każde słowo tej piosenki płyną z jej wnętrza.
Debiutancki utwór Sylwii to nie koniec – wręcz przeciwnie. Wokalistka ma już w głowie kolejne pomysły i marzy o tym, by swoją twórczością dzielić się dalej. Czy to początek większej kariery? Tego nie wiadomo, ale jedno jest pewne – talent, szczerość i muzyczna wrażliwość Sylwii Wyzgi zdecydowanie zasługują na uwagę.
Trzymamy kciuki za kolejne muzyczne kroki – i z niecierpliwością czekamy na więcej!
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.